Uwaga! Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla młodszych widzów takie jak: wulgarny język, brutalne obrazki lub podteksty seksualne. Jeżeli masz co najmniej 18 lat lub mocniejsza treść nie robi na tobie wrażenia, możesz bez problemu przeglądać tę stronę. W przeciwnym wypadku powinieneś ją zamknąć.
|
Bernard Loredo jest drugoplanowym antagonistą w grze Wiedźmin 2: Zabójcy Królów, będąc głównym antagonistą I rozdziału. Jest królewskim namiestnikiem miasta Flotsam i dowódcą stacjonujących tam wojsk. Lubi zabijać ludzi, którzy naginają jego prawo w mieście.
Bernard jest również znany jako wulgarny i brutalny rasista wobec nie-ludzi, zwłaszcza elfów. Stał się celem komanda Scoia'tael dowodzonego przez Iorwetha. Bernard planował też sprzedać całe miasto Kaedwen, będąc gotów zdradzić swoją temerską narodowość.
W angielskiej wersji językowej głosu użyczył mu James Barriscale, a w wersji polskiej Jan Kulczycki.
Biografia[]
Przeszłość[]
Bernard był synem Marietty Loredo, kuzynem Louisa Merse i komendantem miasta Flotsam na pograniczu Temerii i Aedirn, położonego nad rzeką Pontar, dzięki czemu jest w stanie kontrolować balistykę i tym samym korzystać z przywilejów wypuszczania wszystkich cennych przedmiotów, przechowując je w swoim magazynie, obok swojej posiadłości. Ponadto Loredo był rasistą i gardził wszystkimi nie-ludźmi mieszkającymi w jego mieście, a także chciał ich wszystkich eksterminować, wypychając ich z miasta.
Rasizm Loredo w stosunku do nieludzi zwrócił uwagę bojowników Scoia'tael dowodzonych przez Iorwetha, którzy wielokrotnie atakowali miasto. W związku z tym Loredo zatrudnił wielu najemników do walki ze Scoia'tael, a także stacjonował na barce więziennej w pobliżu Flotsam, skąd schwytane elfy mogły być transportowane do Drakenborgu. Co więcej, Loredo porwał elfkę imieniem Moril, którą przetrzymywał w swojej posiadłości i regularnie gwałcił i torturował, przez co ostatecznie zaszła ona w ciążę.
Jakiś czas później Loredo nawiązał kontakt z Detmoldem, nadwornym magiem króla Henselta. Ponieważ Henselt chciał rozszerzyć potęgę swojego imperium Keadwen, Loredo planował sprzedać Henseltowi swoje miasto, które miało zostać przekształcone w bazę wojskową. Jednak Loredo miał problem, ponieważ w pobliżu Flotsam żył potwór znany jako Kejran, który został stworzony przez bezimiennego maga i zakłócał ruch żeglugowy na Pontarze. Wkrótce potem Loredo spotkał czarodziejkę Shealę de Tancarville i wydał jej rozkaz wyeliminowania bestii. Po tym, jak Jaskier i krasnolud Zoltan Chivay przybyli do Flotsam, Loredo podejrzewał ich o szpiegostwo dla Scoia'tael, więc rozkazał swoim ludziom aresztować ich i zaorganizował dla nich publiczną egzekucję.
Wiedźmin 2: Zabójcy Królów[]
Po przybyciu wiedźmina Geralta z Rivii do Flotsam w momencie, gdy jego przyjaciele Jaskier i Zoltan mieli zostać zlinczowani przez Loredo, Geralt natychmiast powstrzymał egzekucję, wywołując awanturę z jego żołnierzami. W końcu przyszedł Loredo, wściekły w związku z całym tym zamieszaniem, żądając wyjaśnień od Geralta. Podczas ich rozmowy, towarzysz Geralta Vernon Roche, poinformował o śmierci króla Foltesta, a następnie Loredo oczernła bandę Scoia'tael, że byli zamieszani w zabójstwo króla i wykorzystał sytuację z Iorwethem jako pretekst do ogłoszenia stanu stanu wyjątkowego we Flotsam i dalszego podsycania rasistowskiego nastroju w mieście.
Loredo, chcąc porozmawiać z wiedźminem, zaprosił go do swojej posiadłości, bo stwierdził, że szubienica to nie miejsce na rozmowy. Po prywatnej rozmowie z Geraltem Loredo wyjawił mu, że Jaskier i Zoltan nie zostaną straceni i że będą wolni. Jakiś czas później Geralt, czekając na Loredo, wszedł do jego rezydencji, gdzie spotkał Shealę de Tancarville, która kłóciła się z nim na temat jego chciwości i korupcyjnych praktyk. Po rozmowie z Shealą Bernard ponownie spotkał się z Geraltem, a następnie próbował nim zmanipulować twierdząc, że Iorweth i Scoia'tael są największym zagrożeniem dla Flotsam, podczas gdy Iorweth chciał uwolnić więźniów z barki.
Loredo, zanim poinformował Geralta o swoich planach, zaproponował mu współpracę w rozwiązaniu problemu ze Scoia'tael i Kejranem w zamian za uwolnienie Jaskra i Zoltana. Po pokonaniu potwora przez Geralta i Shealę, wiedźmin zaczął współpracować z Iorwethem, aby znaleźć mordercę Foltesta, Letho z Gulety. W końcu doszło do walki między Niebieskimi Pasami Vernona Roche'a a Scoia'tael Iorwetha, w której ginie wielu najemników Loredo. Ten wykorzystał napiętą atmosferę sytuacji do rozpoczęcia pogromu nie-ludzi w mieście.
Geralt, chcąc opuścić Flotsam, był zmuszony do współpracy z Iorvethem lub Rochem, ale oni wciąż mieli plany dotyczące Flotsam. Kiedy Vernom chciał zakraść się do rezydencji Loredo, aby znaleźć dowody na współpracę z Keadwen w sprzedaży ziem Flotsam i zdradzenia Temerii, Iorwerth chciał dokonać szturmu na pobliską wioskę Flotsam i wyzwolić nieludzi spod tyranii Loredo.
Ścieżka Roche'a[]
Jeśli Geralt wybrał ścieżkę Roche'a, Vernon poinformował go, że kupiec, który skontaktował się z Loredo, jest agentem króla Henselta i że przysiągł wesprzeć wojska Keadwen w przypadku konfliktu. Vernom oznajmił, że zamierza dopaść szpiega i zabić Loredo, sądząc, że Henselt był odpowiedzialny za zorganizowanie królobójstwa w Temerii i Aedirn.
Po poinformowaniu Geralta, Vernom zorganizował swój plan włamania do posiadłości Loredo w celu wyeliminowania szpiega Arnolta Malligera i zdrajcy Bernarda Loredo. Vernom wiedział, że tylko Maliger, jego matka i kuzyn oraz dwie prostytutki na raz mogą wejść do posiadłości, więc Ves przebrała się za jedną z nich, a następnie poszła do rezydencji, aby odwrócić uwagę Loredo, który zamierzał ją zgwałcić dla swojej własnej przyjemności. Jednak Geralt przybył na czas, aby temu zapobiec, a kiedy Loredo rzucił się na Geralta z halabardą w ręku, wiedźmin uniknał ataku i zabija Bernarda w walce.
Po walce Geralt uwolnił Ves, a także znalazł elfkę, którą Loredo gwałcił od miesięcy i która zaszła w zaawansowaną ciążę. Po urodzeniu dziecka, zniesmaczona elfka popełniła samobójstwo, a dziecko zostało później przekazane jej bliskiemu.