Uwaga! Ten złoczyńca jest Prawie Czystym Złem. Oznacza to, że ten złoczyńca jest wyjątkowo nikczemną postacią, aczkolwiek z różnych powodów nie jest wystarczająco nikczemny, aby kwalifikować się jako pełnoprawne Czyste Zło. Może się on nie kwalifikować dlatego, że, pomimo popełnionych okrucieństw i złego charakteru, ma pojedynczą, minimalnie pozytywną cechę lub dokonał co najmniej jednego dobrego czynu, ewentualnie, nie spełnia on wystarczających warunków jako Czyste Zło w porównaniu z innymi całkowicie nikczemnymi złoczyńcami w tym samym dziele. Zawsze się to jednak może zmienić, jeśli np. na skutek nowych wydarzeń lub popełnionych nowych czynów w fabule, złoczyńca może zostać uznany za pełnoprawne Czyste Zło.
|
 |
Uwaga! Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla młodszych widzów takie jak: wulgarny język, brutalne obrazki lub podteksty seksualne. Jeżeli masz co najmniej 18 lat lub mocniejsza treść nie robi na tobie wrażenia, możesz bez problemu przeglądać tę stronę. W przeciwnym wypadku powinieneś ją zamknąć.
|
—Biskup Mozgus.
Mozgus jest antagonistą w mandze i anime Berserk. Był jednym z Naczelnych Inkwizytorów Stolicy Apostolskiej, podróżującym po świecie ze swoją grupą oprawców, wysłaną, by wykorzenić brutalny kult heretyków w mieście Św. Albiona. Był głównym antagonistą arcu Conviction, utrudniając swoim nadmiernym zapałem religijnym wysiłki Gutsa w uratowaniu Casci. Jego symbolem były cztery koła tortur, uosabiające jego gotowość do torturowania jako sposobu na oczyszczenie ludzi ze zła.
Zarówno w anime z 2016 roku, jak i w grach, głosu użyczył mu Rikiya Koyama.
Charakterystyka[]
Wygląd[]
Mozgus był wysokim mężczyzną o bladej skórze i niebieskich oczach. Jego najbardziej wyróżniającą cechą była gładka, prawie płaska twarz, która była wynikiem lat pokłonów, podczas których szorstko klękał i wbijał twarz w podłogę. Podczas modlitwy i kiedy był zły, jego twarz nabrzmiewała żyłami i przybierał znacznie bardziej onieśmielający wygląd. Nosił tradycyjny strój papieski, biały ze złotymi lamówkami i czerwonym suknem z insygniami Stolicy Apostolskiej. Miał też na sobie czerwony kapelusz z szerokim rondem i nausznikami.
Po tym, jak Jajo Doskonałego Świata przemieniło go w pseudo-apostoła, jego nowa forma stała się odzwierciedleniem jego religijnych ideałów. Zyskał duże skrzydła o białych piórach, których był w stanie użyć w swojej ludzkiej postaci. Po przemianie jego pióra poszarzały i stwardniały, przybierając bardziej wygląd zaciśniętych pięści. Jego ciało zostało całkowicie otoczone stwardniałymi piórami, nadając mu opancerzony, łuskowaty wygląd.
Osobowość[]
Gorliwy wyznawca „Boga”, Mozgus był niezwykle pobożnym człowiekiem, którego wiara popadła w fanatyzm. We wszystkim, co robił, bardzo podkreślał swoją religię. Podróżował ze swoimi oprawcami, których szanował i traktował jak swoje dzieci.
Mozgus był znany i obawiano się jego intensywnego zapału do oczyszczenia świata z „heretyków”. Był niesławny z powodu stosowania bolesnych i różnorodnych form egzekucji i tortur w celu „oczyszczenia” tych, których uważał za heretyków. Przesłuchiwał setki ludzi, używając swoich brutalnych i intensywnych metod przesłuchań religijnych. Mozgus był bardzo wrażliwy na każdego, kto „domagałby się” woli Bożej, na przykład gdy brutalnie zabił buntownika za to, że zostanie ukarany przez Boga za swoje arbitralne czyny.
Pomimo tego, że wydawał się sadystyczny i żądny krwi większości, którzy nie znali go osobiście, Mozgus wiedział o smutku, jaki pociąga za sobą egzekwowanie surowych praw Bożych, ponieważ przynoszą one ból innym. Mimo to nie czuł się winny za swoje czyny. W jego mniemaniu torturowanie osoby w imię Boga było koniecznym i świętym aktem; uważał to za jedyną metodę zwrócenia niewierzących ku światłu Pana. Widać to zwłaszcza w przypowieści o świętej kobiecie i umierającym, w której uczył Farnese, że człowiek nie wie, co może pomóc.
Mozgus okazał życzliwą stronę dla uciskanych, chorych, biednych i zdeformowanych, ponieważ jego osobistymi oprawcami byli ci, których osobiście rekrutował podczas swoich podróży, pomimo ich odrzucenia przez resztę świata. Uczył ich, że Bóg potrzebuje ludzi o niezwykłym wyglądzie i sercach przepełnionych nienawiścią od czasów, gdy zostali wypędzeni przez ludzi. Mozgus nie bał się śmierci w najmniejszym stopniu i wykazał się ogromną męstwem, na przykład gdy on i jego oprawcy zostali osaczeni przez fizyczną złośliwość w Wieży Skazań. Kiedy w końcu został zabity przez Gutsa, nie wyraził żadnego tchórzostwa ani strachu, zamiast tego odczuwał radość z faktu, że w końcu będzie mógł być z Bogiem w „niebie”.
Ciekawostki[]
- Mozgus jest jedynym głównym antagonistą, który nie jest apostołem, zamiast tego jest słabszym pseudo-apostołem.
- Jak przyznał podczas wywiadu Miura, do pracy nad arciem Conviction przystąpił po obejrzeniu włoskiego filmu Il nome della rosa (przekładanego na rynkach anglojęzycznych jako Imię róży), który pochodzi z tytułowej powieści Umberto Eko. Film przedstawia średniowieczną scenerię, a także historyczną postać Bernardo Gui, słynnego i głównego inkwizytora, który służy jako jeden z antagonistów głównego bohatera, brata Guglielmo da Baskerville.