Złoczyńcy Wiki
Advertisement
Uwaga!
Ten złoczyńca jest Niekonsekwentnie Okrutny. Oznacza to, że jest on nikczemną postacią, która dopuściła się okropnych czynów i spełnia Nikczemne Standardy historii, w której się znajduje, jednak jej postępowanie jest zbyt niekonsekwentne, aby kwalifikować się jako Czyste Zło czy nawet Prawie Czyste Zło. Taka postać musi dopuścić się co najmniej jednej naprawdę poważnej i wyróżniającej ją zbrodni w fabule, ale jednocześnie musi mieć co najmniej kilka odkupieńczych cech (nawet nawrócenie), aby się zaliczać do tego miana.
Warning18+
Uwaga!
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla młodszych widzów takie jak: wulgarny język, brutalne obrazki lub podteksty seksualne. Jeżeli masz co najmniej 18 lat lub mocniejsza treść nie robi na tobie wrażenia, możesz bez problemu przeglądać tę stronę. W przeciwnym wypadku powinieneś ją zamknąć.


Bądź moją ofiarą.

—Najsłynniejszy tekst Candymana.


Daniel Robitaille, znany również jako Candyman - tytułowy główny antagonista horroru z 1992 roku o tej samej nazwie i jego kontynuacjach, opartym na opowiadaniu „Zakazany” z książki o antologii Książki krwi, napisanej przez Clive'a Barkera. Mimo że jest brutalnym zabójcą i mściwym duchem, Candyman ma szczególnie tragiczną przeszłość w porównaniu z większością ikon grozy, co zapewne sprawiło, że był bardziej współczujący - chociaż mimo to był równie niebezpieczny i zabójczy jak każdy inny antagonista filmowy.

Podobnie jak w przypadku wcześniejszej ikony Slashera Clive'a Barkera, Pinhead, postać Candyman została celowo zaprojektowana tak, aby była bardzo charyzmatyczna i wyrazista, a jego głównym źródłem strachu było wypaczone rozumowanie.

W całej trylogii w jego rolę wcielił się Tony Todd, znany z roli Grange'a, Kapitana Darrowa, Cienia, Luthera Thompsona, podłożył głos pod Zooma i Dreadwinga.

Biografia[]

Przeszłość[]

Początki Candymana są opisane w legendzie otaczającej tragiczną śmierć malarza w Chicago na początku XIX wieku, a sama historia pojawiła się po raz pierwszy w 1890 roku. Legenda głosiła, że ​​​​Candyman był początkowo synem niewolnika, który stał się niezwykle bogaty po wynalezieniu maszyny, która masowo produkowała buty podczas wojny secesyjnej. Dzięki nowo odkrytej fortunie ojciec posłał swojego chłopca do wszystkich najlepszych szkół w Ameryce, młodego człowieka, który dorastał, by stać się grzecznym i dobrodusznym dżentelmenem, a także znanym malarzem, najbardziej znanym z utrwalania statusu człowieka na portretach. Około 1890 roku młody malarz otrzymał zlecenie od bogatego właściciela ziemskiego, by uchwycić piękno swojej córki, białej dziewicy.

Jedynym prawdziwym grzechem malarza było zakochanie się w tej dziewczynie, z którą mieli mieć nieślubne dziecko. Niestety, ojciec dziewczyny odkrył ich związek i był tak oburzony, że wynajął linczujący tłum, by znalezli i zabili młodego malarza. Gdy tłum gonił go ulicami blisko północnego krańca Chicago, w końcu go obezwładnili i odcięli mu prawą rękę zardzewiałym ostrzem. Ciało młodego malarza zostało następnie posmarowane miodem z lokalnej pasieki, co spowodowało, że pszczoły użądliły go na śmierć, a przyszłe pokolenia z sąsiedztwa ochrzciły go „Candymanem". Zwłoki malarza zostały następnie spalone na stosie, a jego prochy rozrzucone po całym regionie.

W drugim filmie Candyman: Pożegnanie z ciałem, malarz otrzymuje imię Daniel Robitaille. W podobny sposób film zrewidował jego pochodzenie, umieszczając narodziny i śmierć malarza w Nowym Orleanie. Urodził się na Esplanade Plantation (przyszły dom rodziny Tarrantów) w Nowym Orleanie. Warto również zauważyć, że młoda biała kobieta, z którą Daniel miał romans, została zidentyfikowana jako Caroline Sullivan.

Jakiś czas po jego śmierci Daniel powstał z grobu, jako pragnący zemsty duch, który dręczył każdego, kto ośmielił się kwestionować jego istnienie. Powstała miejska legenda, która głosiła, że ​​ten, kto pięć razy wyrecytuje w lustrze imię Candyman, a następnie natychmiast wyłączy światło, przywoła ducha, który zabije jego przywoływacza wraz z każdym, kto był świadkiem pojawienia się widma.

Candyman[]

Helen Lyle, absolwentka współczesnego Chicago, która wraz ze swoim partnerem i przyjaciółką Bernadette „Bernie” Walsh prowadzi badania nad swoimi teoriami na temat miejskich legend, przeprowadza wywiad z pierwszoroczniakami na temat ich przesądów i dowiaduje się o lokalnej legendzie znanej jako Candyman. Później Helen i Bernadette żartobliwie wypowiadają jego imię i nic się nie dzieje, ale gdy mijają dni i słyszy plotki, ale nie widzi dowodów na istnienie Candymana, zaczyna wierzyć, że Candyman to tylko folklor.

Jednak z powodu tego niedowierzania Candyman ujawnia Helen, że jest rzeczywiście prawdziwy. Kiedy po raz pierwszy widzi demonicznego ducha, mdleje i budzi się w zakrwawionym mieszkaniu Marie. Annie, rottweiler Marii, ma ściętą głowę, a jej mały Anthony zaginął. Atakuje Helen, która zmuszona jest bronić się przed Annie, tnąc ją tasakiem do mięsa. Policja wchodzi do pokoju i aresztuje Helen. Helen zostaje następnie uwolniona z więzienia przez swojego męża Trevora, który następnie odchodzi, aby załatwić sprawę, podczas gdy Helen jest w mieszkaniu. Podczas gdy Helen jest tam, próbuje znaleźć wskazówki ze zdjęć, które zrobiła i słów opisujących Candymana, a następnie idzie do łazienki, aby przemyśleć wszystko, ale Candyman potem przebija się przez lustro. Biegnie, ale widzi, że nie może uciec przed złym duchem. Ujawnia, że ​​ma dziecko i zabierze ją tam, gdzie (Anthony) umrze w nowym miejscu. Mówi również, że jej niewiara zniszczyła wiarę jego wyznawców i że nie może istnieć, jeśli nie wierzą, że jest prawdziwy, co było powodem, dla którego się jej ukazał i stwierdza, że ​​musi zabić Helen, aby zachować swoją legendę w umysłach swoich wierzących. Następnie wycina małą dziurę w karku Heleny, raniąc ją.

Wtedy pojawia się jej przyjaciółka Bernadette i dzwoni do drzwi. Helen błaga, żeby wyszła, ale Bernadette i tak wchodzi. Drzwi zatrzaskują się za nią, patrzy za siebie i widzi Candymana, a kiedy krzyczała, została brutalnie zamordowana. Trevor przybył i zobaczył martwą Bernadette na podłodze i Helen na ziemi krwawiącą od noża. Traci przytomność, a Trevor dzwoni na policję. Helen zostaje oskarżona o morderstwo pierwszego stopnia i nikt jej nie wierzy; jedyną osobą, która może ją uratować, jest Candyman.

Po miesiącu w szpitalu, przed procesem, psycholog przeprowadza z Helen wywiad. Aby udowodnić, że Candyman jest prawdziwy, wzywa Candymana do jego biura, a Candyman zabija psychologa. Helen ucieka, a później dowiaduje się, że Trevor miał romans z jedną ze swoich uczennic i planował zostawić ją w szpitalu, aby kontynuować romans. Helen odchodzi tylko wtedy, gdy grożą, że zadzwonią na policję.

Helen ucieka do Cabrini-Green, by skonfrontować się z Candymanem i odnaleźć Anthony'ego. Na strychu mieszkania znajduje słowa „To zawsze byłaś ty, Helen”. Podczas konfrontacji z Candymanem przewiduje, że Helen będzie kontynuować jego dziedzictwo wzbudzania strachu w społeczności. Candyman zgadza się uwolnić dziecko, jeśli Helen się poświęci; jednak Candyman naprawdę zamierza poświęcić ich obu, aby podsycić swoją legendę. Zabiera Helenę i dziecko w sam środek sterty śmieci, gdzie mieszkańcy planowali rozpalić ognisko. Jake, dzieciak, z którym Helen zaprzyjaźniła się wcześniej, widzi hak Candymana i ostrzega innych mieszkańców. Gdy rozpalają ognisko, Helen udaje się dźgnąć Candymana i uwolnić się. Gdy Candyman pali budynek, Helen z powodzeniem wydostaje się z gruzów i ratuje dziecko, chociaż sama zostaje spalona żywcem. Resztkami sił Helen popycha Anthony'ego do Anne Marie, zanim ulegnie ona odniesionym urazom.

Po pokonaniu Candymana Helen zostaje oczyszczona od swoich zbrodni, ale Candyman odniósł pewne zwycięstwo, ponieważ ludzie znów w niego wierzą, a Helen stała się samodzielną miejską legendą, jak później dowiaduje się Trevor.

Candyman 2: Pożegnanie z ciałem[]

Coleman Tarrant, ojciec nauczycielki z Nowego Orleanu, Annie Tarrant, został zamordowany w sposób przypominający Candymana kilka lat wcześniej w swojej starej rodzinnej rezydencji. Kiedy profesor Philip Purcell zostaje zamordowany w łazience przez Candymana po przedstawieniu legendy swojej klasie i wezwaniu go, brat Annie zostaje oskarżony o morderstwo (od jego wściekłej publicznej konfrontacji z Purcellem na ten temat) i jeden z jego uczniów zaczyna widzieć Candymana. Aby zaprzeczyć sobie, że Candyman istnieje, pięć razy wypowiada jego imię przed lustrem, wzywając go do Nowego Orleanu w przeddzień Środy Popielcowej i Mardi Gras, gdzie na dobre zaczyna się zabójstwo. Jej mąż Paul McKeever staje się jedną z nowych ofiar Candymana. Punkt kulminacyjny filmu ujawnia więcej szczegółów na temat genezy Candymana i powodu, dla którego śledzi Annie. W końcu Candyman umiera, gdy pęka jego lustro, które kiedyś było darem jego byłej ukochanej w poprzednim życiu.

Candyman III: Dzień umarłych[]

Candyman (2021)[]

Chociaż podobno nie żył, powraca jako tytułowy niewidzialny nadrzędny antagonista. Choć fizycznie nie pojawia się, nadal odgrywa dużą rolę w filmie. Po tym, jak pszczoła użądli Anthony'ego McCoya i przemieniła go w nowego Candymana (co zostaje scementowane, gdy Anthony zostaje zabity przez policję i wskrzeszony, gdy jego dziewczyna, Brianna, wzywa go), Candyman pojawia się przez Anthony'ego i zabija policję. Gdy na miejsce przybywa więcej policji, Candyman pojawia się jako on sam w ciele Anthony'ego i mówi Briannie, aby „Powiedzieć wszystkim”.

Wygląd[]

Candyman jest zwykle przedstawiany w postaci szczupłego i naprawdę wysokiego Afroamerykanina, łatwo karłowatego nad wszystkimi innymi postaciami z filmów Candyman.

Jego strój składa się z dużego trenczu z brązowego futra, białego krawata na szyi, szarych spodni, pary wypolerowanych skórzanych butów i zakrwawionego haka zamiast prawej dłoni, którego używa do okaleczania swoich ofiar. Jego trencz służy do ukrycia groteskowych okaleczeń - rezultatu tortur, których doznał na krótko przed śmiercią. Pod nim znajduje się jego pozbawiona skóry klatka piersiowa i wydrążony brzuch, a także narządy wewnętrzne, które są atakowane przez wiele żyjących w nim pszczół. Jego włosy są kruczoczarne i kręcone, ale bardzo krótkie.

Osobowość[]

Z powodu niesprawiedliwej tragedii towarzyszącej jego śmierci, zamordowany pod fałszywym pretekstem w akcie zemsty, Candyman powstał z grobu i stał się wiedzionym gniewem upiorem, nawiedzającym ziemię, na której został stracony. Ale zamiast czynić ziemię Cabrini Green lub dom Sullivanów (w zależności od tego, który film oglądamy) niezamieszkaną, Candyman wolał trzymać mieszkańców w ciemności, nieświadomych jego istnienia, dopóki nie popełnią błędu wezwania go. Candyman, choć dobrze wypowiadany i elokwentny, jest przedstawiany jako niesamowicie zaabsorbowany sobą, narcystyczny i próżny, ceniący swoją reputację ponad ludzkie życie. Jego jedyną motywacją jest utrzymywanie przy życiu plotek i historii dotyczących jego śmierci, ponieważ wierzy, że im dłużej ludzie będą p nim rozmawiać i się go boją, tym bardziej będzie nawiedzał ziemię – co później okazuje się prawdą.

Wykazano również, że Candyman posiada poważny kompleks boga. Wskazuje na wszechobecność, identyfikując się z plotkami i obrazami opartymi na jego imieniu i podobieństwie, dalej twierdząc, że bez takich rzeczy jest „niczym”, dając jasno do zrozumienia, że ​​lubi słuchać, jak ludzie o nim mówią. Candyman nabiera swojej roli boga do dosłownych rozmiarów religijnych. Odnosi się do mieszkańców jego miejsca pochówku jako swoich „zwolenników” i „kongregacji”. Co więcej, Candyman nie zabija swoich wyznawców, jeśli porzucą swoją wiarę w niego; zamiast tego postanawia zamordować ludzi, którzy nazywają go przesądami (takich jak Helen Lyle, która w pierwszym filmie Candyman powiedziała młodemu chłopcu z Cabrini Green, że „Candyman” był tylko pseudonimem używanym przez seryjnych morderców aby uszły im na sucho ich zbrodnie).

Czciciele Candymana, czyli mieszkańcy Cabrini Green i Nowego Orleanu, mają zwyczaj uczestniczenia w ofiarowaniu mściwej zjawy.

Podczas pierwszego filmu w zaniedbanym mieszkaniu znajduje się rodzaj ołtarza imienia Candymana; stos czekoladowych słodyczy z żyletkami w opakowaniu znajduje się przed dużym muralem z graffiti przedstawiającym krzyczącą głowę Candymana. Ponadto, podczas wydarzeń z pierwszego filmu, afroamerykańska społeczność Cabrini Green stworzyła prowizoryczny stos, który podpalili, oczywisty rytuał używany do uspokojenia ducha.

W drugim filmie mieszkańcy Nowego Orleanu stworzyli prawdziwy ołtarz na strychu rezydencji Sullivanów, świątynię z czaszkami, świecami i dużym malowidłem ściennym przedstawiającym Candymana w pozycji krucyfiksu.

Należy również zauważyć, że w drugim filmie jego żądza krwi i arogancja zdają się ukrywać jego wewnętrzną udrękę z powodu odmowy prawa do przebywania z kobietą, którą kochał, oraz udrękę, jaką odczuwa, że ​​nigdy nie będzie w stanie utrzymać ani zobaczyć dziecka, które on i Caroline mieli ze sobą. Jego rysy twarzy wykrzywiają się z wyraźnym bólem, gdy opowiada swoją historię, jego wspomnienia o Caroline są wyraźnie czymś, co jest dla niego cenne. Fakt, że jej rozpaczająca twarz, gdy zobaczyła okrucieństwa popełnione na nim, była ostatnią rzeczą, jaką widział, a świadomość, że jej ból był większy niż jego, jest zakorzeniona w jego pamięci, pokazała, jak wiele dla siebie znaczyli; kiedy zobaczyła jego twarz w lustrze, które trzymała po jego ostatnim oddechu, nie odrzuciła lustra ze strachu; przycisnęła go mocno do piersi, łkając z powodu utraty miłości.

Ciekawostki[]

  • Postać opiera się na połączeniu kilku miejskich legend i opowieści ludowych, w szczególności Krwawej Mary i Zabójca z Hakiem.
Advertisement