Uwaga! Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla młodszych widzów takie jak: wulgarny język, brutalne obrazki lub podteksty seksualne. Jeżeli masz co najmniej 18 lat lub mocniejsza treść nie robi na tobie wrażenia, możesz bez problemu przeglądać tę stronę. W przeciwnym wypadku powinieneś ją zamknąć.
|
Cyberdemon jest jednym z najpotężniejszych i najbardziej niesławnych demonów w grach z serii Doom. Jak sugeruje jego imię, jest dużym demonem przypominającym byka z robotycznymi częściami, takimi jak gigantyczne działo zamiast dłoni. Jest to wysoka, muskularna bestia podobna do minotaura z dwoma ciemno-czarno-szarymi rogami, cybernetyczną prawą nogą, dużą wyrzutnią rakiet zamontowaną na lewym ramieniu, czerwonymi przewodami na dolnej części tułowia, a także łatami metalu i drutów na jego prawej ręce.
Biografia[]
Został przyzwany przez Nazistów na zlecenie Hitlera. Nazywano go "zwiastunem zagłady". Jego zadaniem było wsparcie III Rzeszy w wojnie. Przebywał zamku Wolfenstein. Był odporny na niemal każdą broń. Jedyną która mogła mu zadać obrażenia była włócznia losu. Amerykański żołnierz i szpieg, Blazkowicz został pojmany przez Hitlerowców, jednak udało mu się uciec z więzienia. Dotarł do najwyższej części zamku i pokonał potwora, odcinając mu lewą rękę i prawą nogę. Tamten bronił się silnymi rogami i ognistą ręką. Wezwał na pomoc Wrzaskunów i Dręczycieli jednak nie udało mu się odeprzeć ataku Blazkowicza. W miejscu zbiornika krwi pękła ziemia i Cyberdemon powrócił do piekła. Jego obrażenia były tak silne, że nie miał siły nawet wstać. Pomimo okropnych poparzeń poprzysiągł zemstę na Blazkowiczu i jego potomkach.
200 lat później Dr. Guerard znany jako Kronos odnalazł jego ciało. Potwór był bardzo słaby i nie mógł walczyć. Dr. Guerard chcąc unicestwić Stana Blazkowicza, skorzystał z technologi XXII wieku. Odbudował Zwiastuna i wyposażył go w potężne działo rakietowe wbudowane w lewą rękę. Cyberdemon miał przejść przez portal w reaktorze bazy UAC na Marsie gdy Stan Blazkowicz się tam zjawi. Jednak Kronos został pokonany, a portal zniszczony. Niestety cyborgowi udało się przejść w ostatniej chwili. Komandos był zmuszony pokonać go, aby uciec z tego miejsca. Zabił Cyberdemona tym razem bez żadnych specjalnych broni i uciekł. Kilkanaście lat później wirtualna istota (Vios) ożywiła Demona. Jego mechanizm praktycznie nie uległ zmianie. Wściekły potwór wziął odwet na Majorze Morganie, Sierżancie Blazkowiczu lub Dr. O'Connor (zależy kogo wybrał gracz). Nabył dodatkową możliwość otwierania portali, i przyzywania pomocników. Jednak i tym razem mu się nie powiodło. Zginął i już nigdy nie został ponownie ożywiony.
Wygląd[]
Jest wielkim i muskularnym potworem. Swoją moc prawdopodobnie czerpie z krwi ludzkiej i zwierzęcej. Posiada dwoje oczu i dość specyficzny kształt głowy, z dwoma wielkimi rogami zakrzywionymi do przodu. Założono mu metalową prawą nogę. W lewą rękę ma wbudowaną wyrzutnię rakiet. W jego brzuchu jest mnóstwo kabli. Zapewne posiada także jakieś mechanizmy wewnątrz ciała. Ma bardzo ostre zęby, wyglądające jak kły.
Ciekawostki[]
- W modyfikacji Brutal Doom można go "pozdrowić" gestem środkowego palca. Wtedy głośno zaryczy, po czym zacznie szybciej chodzić i strzelać na oślep większą ilością rakiet.