Złoczyńcy Wiki
Advertisement


Skull-32-xxl
Uwaga!
Ten złoczyńca został uznany za Czyste Zło. W związku z tym jest jednym z najgorszych złoczyńców, pozbawionym jakichkolwiek pozytywnych cech i bez żadnych szans na nawrócenie się. Nawet jeśli posiada jakieś pojedyncze pozytywne cechy, to najczęściej są one całkowicie fałszywe, nieszczere i w ogóle nie usprawiedliwiają ohydnych zbrodni, jakich złoczyńca się dopuścił, albo jeśli posiada jakieś humorystyczne lub komediowe momenty, to nijak one nie umniejszają dokonanych przez niego nikczemnych czynów. Dla tego rodzaju złoczyńcy robienie złych rzeczy jest tak naturalne, jak oddychanie.


Wierzę w stare, dobre amerykańskie wartości, takie jak nieograniczony rozwój. Ale jak zawsze powtarzam,jeśli chcesz wygrać, musisz być rekinem. A rekin musi jeść.

—Dick Roman.


Naprawdę uważam, że macie w sobie to coś. Jesteście jak planeta pełna słodkich, małych silniczków z ogromnym potencjałem. Ale... jak to kiedyś mawiał nieżyjący już, wielki Dick Roman do prostytutek, których wyrzucał z apartamentu prezydenckiego... "Słodkie to za mało, cukiereczku."

—Dick Roman.


Crowley: Prosto z mostu, powinniśmy być przyjaciółmi, ty i ja.

Dick: Dlaczego? Dlaczego w ogóle mielibyśmy?
Crowley: No cóż, to ja cię tutaj sprowadziłem, Dick. Znalazłem sposób na otwarcie drzwi do Czyśćca.
Dick: Żeby przywłaszczyć sobie każdą duszę, masz na myśli. Ty i ten twój przyjaciel anioł. Nie wsypuj mi prochów do drinka, nazywając to podrywem.
Crowley: Myślę, że źle mnie rozumiesz.
Dick: Teraz twoja kolej, żeby posłuchać. Wolałbym przepłynąć stertę rozgrzanych śmieci niż uścisnąć dłoń z takim podrzędnym podgatunkiem jak ty. Wy demony jesteście brzydkimi, leniwym, podstępnymi dziwkami. Jesteście gorsi od ludzi, a oni są przydatni tylko wtedy gdy zanurzy się ich w sosie czosnkowym. Nigdy nie mógłbym z tobą współpracować, Crowley. W rzeczywistości, gdybym nie miał lepszych zajęć, mógłbym wytępić twoją rasę z oblicza wszechświata. I wszyscy byście na to zasługiwali. Czy wyraziłem się jasno?
Crowley: Zatrzymaj babeczki.

—Dick ujawniający swoją nienawiść do demonów, rozpoczynając swoją rywalizację z Crowley'em.


Richard "Dick" Roman był większym antagonistą w serialu telewizyjnym Nie z tego świata, pełniąc funkcję głównego antagonisty w sezonie 7.

Był przywódcą Lewiatanów oraz najpotężniejszym, najmądrzejszym i najbardziej zabójczym członkiem swojej rasy.

Historia[]

Jak wszyscy Lewiatani, Przywódca został stworzony przez Boga długo przed stworzeniem aniołów lub ludzi. Większość jego historii jest nieznana (choć wspomina o wygrzebaniu się na szczyt, co sugeruje, że podporządkował sobie wszystkich innych Lewiatanów siłą). On i jego bracia zostali zamknięci w Czyśćcu, ponieważ Bóg uznał, że są zbyt niebezpieczni ze względu na ich zdolność do pożerania wszystkiego.

Jednak gdy Castiel otworzył Czyściec i wyciągnął wszystkie dusze, wchłonął również Lewiathana, który powoli zaczął go pożerać od środka. Po tym, jak Śmierć ujawnił, z czym mają do czynienia, Sam i Dean Winchester zaplanowali ponowne otwarcie drzwi do Czyśćca. Zdając sobie sprawę, że przemienia się w potwora, Castiel oddał wszystkie dusze; jednakże niektóre z Lewiathanów przylgnęły do niego, a następnie przejęły nad nim kontrolę. Lewiatany były zbyt silne dla ciała Castiela, który udał się do pobliskiej zbiornika wodnego, gdzie jego ciało zniknęło w wodzie i uwolniło je do ujęcia wody.

Jeden z Lewiatanów zabił miliardera biznesmena Richarda "Dicka" Romana i przyjął jego postać. Szybko ustanowił swoją dominację nad innymi Lewiatanami i rozpoczął swój główny plan, aby przekształcić wszystkich ludzi w bydło do rzeźni i pożarcia przez Lewiatany. Następnie wysłał swojego zastępcę, Edgara, aby zabił Sama i Deana (choć Edgar nie powiodło się).

Osobowość[]

Dick jawił się jako charyzmatyczny i przyjazny w świecie ludzkim. Jednak jego własny rodzaj i ci, którzy wiedzą, że Dick jest Lewiatanem, zdają sobie sprawę, że Dick jest bezwzględny i budzi zarówno strach, jak i szacunek. Wszystkie inne Lewiatany boją się go, ponieważ jest najmocniejszy i najpotężniejszy spośród nich wszystkich, a każde niepowodzenie karze bardzo surowo (zmuszając Lewiatany do zjedzenia samych siebie, co jest jednym z tylko dwóch sposobów na ich zabójstwo). Raz nawet sam zjadł innego Lewiatana za jego porażkę. Jedynymi rzeczami, o które naprawdę dba, są Lewiatany, a konkretnie wysoko postawieni Lewiatani. Jest bardzo hierarchiczny i obsesyjnie zainteresowany tymi na szczycie. Nagradza swoich popleczników Lewiatanów, gdy osiągną sukces w realizacji jego celów.

Jak wszyscy Lewiatani, postrzega wszystkie inne gatunki (anioły, demony, wampiry, potwory itp.) jako niższe istoty, a ludzi uważa za nic innego niż jedzenie, chociaż niektóre wynalazki ludzkie, takie jak broń, uważa za "słodkie" i wykazuje pewien szacunek dla ludzi, którzy osiągają wielkie sukcesy.

Jest również w pewnym stopniu masochistyczny i uważa rzeczy takie jak Boraks, które jego rodzaj uważa za bolesny, za przyjemne. Śmiał się również, gdy duch Bobby'ego wykorzystał swoją nowo odkrytą moc, aby go zranić, i uśmiechnął się, gdy jedyna broń, która mogła go zabić, została w niego wbita.

Advertisement