—Najbardziej znany cytat Elektry.
Elektra King jest antagonistką filmu Świat to za mało.
Była bogatą dziedziczką fortuny naftowej, którą porwał Renard. Ostatecznie została jego towarzyszką z powodu rzekomej zdrady ze strony jej ojca, który odmówił zapłacenia okupu na radę M. W rezultacie stała się rozgoryczona i cyniczna, pragnąc zemsty na tych, którzy ją skrzywdzili.
W rolę wcieliła się Sophie Marceau.
Biografia[]
Początki[]
Jest córką Roberta Kinga, którego rodzina ze strony matki ma pochodzenie azerskie i uciekła z kraju natychmiast po powstaniu Związku Radzieckiego. Ponieważ dziadek Elektry ze strony matki nie miał synów, Robert został męskim dziedzicem, gdy ożenił się z członkiem rodziny. Z tego powodu Elektra uważa, że jej ojciec „ukradł” rezerwy ropy naftowej, które prawnie należały do jej matki.
Spisek z Renardem[]
Ostatecznie została porwana przez terrorystę Renarda i przetrzymywana dla okupu, którego jej ojciec odmówił za radą przyjaciela rodziny M (szefa MI6). Rozgoryczona tym, co uważała za zdradę ojca, Elektra była w stanie uwieść Renarda, aby się w niej zakochał i nakłonić go do pomocy w spisku mającym na celu wyciągnięcie pieniędzy od jej ojca, posuwając się nawet do okaleczenia jej ucha (mimo odmowy Renarda), aby Renard mógł wysłać je Sir Robertowi jako ostrzeżenie.
Po przeżyciu „porwania” Elektra potajemnie współpracuje z Renardem, aby wysadzić w powietrze rurociąg naftowy jej rodziny. Zamierza zamordować ojca za zrujnowanie jej życia i przejąć jego interes naftowy, który uważa za prawnie jej należący. Ma również osobisty żal do M za wpłynięcie na decyzję Roberta o niezapłaceniu okupu.
Elektra i Renard organizują atak na londyńskie biuro MI6, mając nadzieję; na zabicie jej ojca i M. Atak kończy się tylko częściowym sukcesem, gdyż M przeżywa.
Świat to za mało[]
Bond: Świat to za mało.
Elektra: Głupie sentymenty.
Bond: To rodzinna dewiza.
—Elektra ujawniająca swój plan Bondowi
Bond postanawia zaoferować swoje usługi w celu ochrony Elektry, wierząc, że Renard będzie jej następnym celem. Aby odrzucić podejrzenia, Elektra przyjmuje ofertę Bonda, a nawet zostaje jego kochanką; gdy Renard publicznie grozi zniszczeniem rurociągu w próbie, która (najwyraźniej) kończy się śmiercią Bonda i jego nowego sojusznika, Christmas Jones, ale pokazuje swoje prawdziwe oblicze i porywa M.
Zniszczenie rurociągu okazuje się być próbą odwrócenia uwagi i odwrócenia podejrzeń co do prawdziwego planu Elektry, który miał na celu skażenie Bosforu poprzez stopienie rdzenia reaktora jądrowego, co zmusiłoby handlarzy ropą do korzystania z rurociągu należącego do jej rodziny do transportu paliw kopalnych, gdyż każda inna trasa wymagałaby transportu tankowcami przez Bosfor.
Śmierć[]
Elektra: (przez radio) Renard! (do Bonda) Nie zabiłbyś mnie. Tęsknił byś za mną.
Renard: Tak.
Elektra: Nurkuj! Bo...
Bond: (zastrzeliwuje Elektrę) Nigdy nie pudłuję...
—Upadek Elektry.
Bond następnie goni Elektrę i przypiera ją do muru w jej sypialni. Wściekle żąda, by odwołała Renarda, grożąc, że ją zabije, jeśli nie będzie współpracować, ale Elektra (arogancko, złudnie i uwodzicielsko) upiera się, że Bond kocha ją zbyt mocno, by kiedykolwiek zrobić jej krzywdę - i wydaje Renardowi rozkaz, by rzucił się do ataku. Bez wahania strzela do niej z bliskiej odległości, ale gdy trzyma jej ciało, sugeruje się, że jej śmierć głęboko go poruszyła.
Ciekawostki[]
- Jest jedyną prawdziwą główną złoczyńcą w serii; podczas gdy Rosa Klebb jest główną antagonistką, która napędza fabułę Pozdrowienia z Rosji, to nadal odpowiada przed Blofeldem, podobnie jak Wielki Moff Tarkin i Darth Vader, mimo że są głównymi antagonistami w Nowej nadziei i Imperium kontratakuje, nadal byli sługami Imperatora Palpatine'a, a Baldur, mimo że jest głównym antagonistą w God of War (2018), wykonywał rozkazy Odyna.
- Piosenka przewodnia filmu Garbage „The World is Not Enough”, która stanowi główny motyw przewodni filmu, została opowiedziana z perspektywy Elektry King rozmawiającej z Renardem
- Jest pierwszym czarnym charakterem z filmów o Bondzie, który pragnął zemsty na M. Drugim, któremu faktycznie się to udało, był Raoul Silva.
- Pierwotnie miała przetrwać wydarzenia z filmu, a planowane zakończenie miało polegać na tym, że Bond odwiedza ją w szpitalu psychiatrycznym, gdzie leczono ją z powodu zespołu sztokholmskiego. To zakończenie ostatecznie odrzucono, ponieważ uznano je za zbyt pesymistyczne.