Uwaga! Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla młodszych widzów takie jak: wulgarny język, brutalne obrazki lub podteksty seksualne. Jeżeli masz co najmniej 18 lat lub mocniejsza treść nie robi na tobie wrażenia, możesz bez problemu przeglądać tę stronę. W przeciwnym wypadku powinieneś ją zamknąć.
|
—Znany cytat Gary'ego.
Gary Coleman - antagonista w serii gier wideo Postal. Jest oparty na aktorze i komiku o tym samym imieniu.
Głosu użyczył mu jego prawdziwy odpowiednik, podczas gdy w polskiej wersji głosu podkłada mu Piotr Ogorzałek.
Historia[]
Postal 2[]
Z względu na popularność Gary'ego burmistrz Paradise ogłosił we wtorek „Dzień Gary'ego Colemana”, przez jego popularność kolejka do zdobycia autografu jest naprawdę długa. Wydaje się, że niektórzy cywile są w kolejce przynajmniej po raz drugi, a Gary pyta ich: „Nadal tu jesteś?". Ludzie często kłamią, gdy otrzymują kopie, twierdząc, że jest to dla kogoś innego. Po otrzymaniu podpisanych kopii książki niektórzy ludzie zaczynają się śmiać, gdy odchodzą. Koleś jest jednym z tych, który kłamie i mówi, że kopia jest dla jego matki. Gary mu nie wierzy i mówi „tak, tak”, a następnie mówi Kolesiowi, że jeśli zobaczy, jak sprzedaje kopię na Allegro (w wersji angielskiej na eBayu), pójdzie do domu Kolesia i skopie mu „dupala”.
Po podpisaniu kopii Kolesia, policja przybywa do centrum handlowego z rozkazem aresztowania Gary'ego. Komik odpowiada, że nie wróci do więzienia i konfrontuje się z policjantami wraz ze swoją załogą. Po strzelaninie Koleś sugeruje, że Gary został zastrzelony przez policję (lub przez niego) i pyta swoją żonę, czy otrzymaliby więcej pieniędzy za książkę z powodu jego śmierci, potwierdzając w ten sposób, że Koleś i Żdzira planowali sprzedać książkę w serwisie Allegro. Bez względu na to, czy Gary został zabity, czy nie, ujawniono w piątek, że Gary został aresztowany i jest współwięźniem Krotchy'ego.
Gary Coleman ma zauważalnie więcej zdrowia niż jakakolwiek inna ludzka postać w grze i walczy z karabinem szturmowym i granatami. Otrzymuje również znacznie zmniejszone obrażenia od pocisków z karabinu maszynowego, wymagając 110 pocisków z karabinu maszynowego do zabicia na średnim poziomie trudności (w porównaniu do zaledwie 14 strzałów z pistoletu, 22 nożyczek lub 4 granatów). Jest jedną z dwóch postaci w stylu bossa, drugą jest Krotchy.
Apocalypse Weekend[]
Podczas soboty w Apocalypse Weekend Gary pojawia się na krótko w szpitalu z zabandażowaną nogą. Później widziany jest w Lower Paradise, uciekając przed Kolesiem za każdym razem, gdy go widzi. W niedzielę Gary znów czuje się dobrze i jest obecny na spotkaniu prowadzonym przez elitarnego terrorystę, wraz z zombie, wegetarianami i innymi terrorystami. Gary i wszystkie te osoby najwyraźniej czują się uciskane, więc rozpoczynają atak na innych ludzi i walczą z Gwardią Narodową i Kolesiem.
Podczas Apocalypse Weekend Koleś ma halucynacje w wyniku strzału z pistoletu w głowę. Podczas tych halucynacji środowisko jest zniekształcone, a Koleś jest zaatakowany przez zombie podobne do Gary'ego.
Paradise Lost []
Coleman powraca w Paradise Lost jako przywódca frakcji Cole-Men, grupy karłów, które chcą powstać przeciwko „wysokim ciemiężcom” i mają siedzibę główną w ColeMine. Gary Coleman siedzi na szczycie dużego, prostego człowieka, którego kontroluje i używa do komunikacji, nazywając go „Wielkim McWillisem”. Spotka się go na początku czwartku, gdy postanawia pomóc Kolesiowi w jego dążeniu do zmniejszenia gigantycznego zmutowanego Champa do jego normalnej wielkości, rozumując, że skoro Koleś chce zminimalizować to, co jest obecnie duże, jest ideologicznym sojusznikiem Cole-Menów.
Pod koniec czwartku, po tym, jak Coleman tworzy lekarstwo Ensmallen z własnego moczu, Koleś zdradza go, testując lek na „Wielkim McWillisie”, który kurczy się do małych rozmiarów i upuszcza samego Colemana do głębokiej kopalni. To sprawia, że Cole-Meni są od teraz wrogo nastawieni do Kolesia. Podczas gdy Koleś ucieka przez ColeMine, Gary Coleman od czasu do czasu zaatakuje go za pomocą gigantycznej maszyny wiertniczej, aby go ścigać tunelami kopalni. Koleś w końcu zwabia maszynę wiertniczą nad urwiskiem, powodując, że Coleman ponownie spada do głębokiego dołu.
Z Garym Colemanem można rozpocząć opcjonalną bitwę jako boss pod koniec piątku podczas Apokalipsy, po pokonaniu ostatniego bossa, jeśli Koleś zdecyduje się zabić wszystkich przywódców frakcji zamiast po prostu uciec z miasta Champem. Coleman zachowuje się identycznie jak w oryginalnym Postal 2, walcząc z karabinem maszynowym i granatami, chociaż ma znacznie więcej zdrowia niż w Postal 2. Aby go zabić, potrzeba około 49 strzałów z pistoletu lub ponad 100 nabojów z karabinu maszynowego i podobnie jak inni bossowie jest odporny na rozczłonkowanie w zwarciu lub podpalenie. Kilku Cole-Menów będzie próbowało mu pomóc podczas walki.
Wygląd[]
Gary, podobnie jak w prawdziwym świecie, jest niskim Afro-Amerykaninem, w Postal 2 nosi biały garnitur, spodnie i krawat oraz niebieską koszulę. Jednak w Postal 2: Apocalypse Weekend jest mocno zmaltretowany, owinięty w bandaże w wielu miejscach, z podbitym okiem i plastrem na głowie.
Osobowość[]
W Postal 2 Gary jest prezentowany jako obraźliwy człowiek, używa wulgarnych słów i denerwuje go ciągła sprzedaż jego podpisanych książek na Allegro, posuwając się do użycia gróźb śmiercią, aby temu zapobiec. Pokazano że ma także brak szacunku wobec własnych fanów i policjantów do tego stopnia, że wziął udział w strzelaninie z policją, kiedy przyszli go aresztować w Paradise Mall. Ponadto, zgodnie z rozmową Mike'a J z nim, jest on kobieciarzem, który próbował podrywać kobiety wyższe niż on sam, będąc w barze o tematyce zachodniej w Paradise w Arizonie. Jednak, jeśli zostanie ładnie poproszony o podpis, stosunek Gary'ego do gracza ociepli się i podpisze petycję z radością po otrzymaniu pomocy w pokonaniu policjantów próbujących go aresztować. Co więcej, do czasu, kiedy ma miejsce Paradise Lost, stał się zauważalnie przyjazny i bardzo miły w stosunku do Kolesia, dopóki ten nie zmniejszył Wielkiego McWillisa i nie wrzucił go w naprawdę głęboką przepaść w kopalni.
Ciekawostki[]
- Coleman nie pojawił się w filmie Postal, zamiast niego pojawił się Verne Troyer (który wcielił się w postać Mini Mnie w filmach z serii Austin Powers). Vince Desi, założyciel Running With Scissors, stwierdził w wywiadzie dla guffandstuff.com na Game On Expo w 2016 roku, że stało się tak, ponieważ chociaż większość zdjęć do filmu z jego udziałem była już prawie ukończona, Coleman doznał krwiaka i umarł kilka dni później.
- W Paradise Lost sam Gary Coleman mówi z przetworzonych klipów głosowych, a jego ciało „Wielki McWillis” mówi nowy dialog związany z fabułą. To dlatego, że prawdziwy Coleman zmarł w 2010 roku, pięć lat przed wydaniem Paradise Lost.