 |
Uwaga! Ten złoczyńca został uznany za Czyste Zło. W związku z tym jest jednym z najgorszych złoczyńców, pozbawionym jakichkolwiek pozytywnych cech i bez żadnych szans na nawrócenie się. Nawet jeśli posiada jakieś pojedyncze pozytywne cechy, to najczęściej są one całkowicie fałszywe, nieszczere i w ogóle nie usprawiedliwiają ohydnych zbrodni, jakich złoczyńca się dopuścił, albo jeśli posiada jakieś humorystyczne lub komediowe momenty, to nijak one nie umniejszają dokonanych przez niego nikczemnych czynów. Dla tego rodzaju złoczyńcy robienie złych rzeczy jest tak naturalne, jak oddychanie.
|
—Infinite wyjaśniający swoje pochodzenie.
—Infinite przedstawiający się Sonicowi.
—Szakal zgadza się służyć doktorowi Eggmanowi i podbijać świat.
Infinite jest głównym antagonistą gry Sonic Forces i głównym antagonistą w prequelowego DLC Episode Shadow. Jest antropomorficznym szakalem, którego kiedyś nazywano Najlepszym Najemnikiem.
Po spotkaniu i porażce z rąk Shadowa, Infinite popadł w obsesję na punkcie chęci udowodnienia mu, że nie ma racji co do bycia słabym. Nie chce niczego więcej, jak tylko być najsilniejszym, dopóki nigdy więcej nie zostanie pokonany. Jest arcynemezis Awatara.
W japońskiej wersji językowej głosu użyczył mu Takashi Kondō, a w wersji angielskiej Liam O'Brien.
Osobowość[]
Infinite jest bardzo okrutnym, sadystycznym, manipulacyjnym, destrukcyjnym i żądnym władzy osobnikiem, który nie chce niczego więcej, jak tylko stać się absolutnie potężnym, co podburzyło Upiorny Rubin do jego klatki piersiowej i stał się zastępcą dr. Eggmana w jego armii. Jest bezwzględnym wodzem, który zmasakrował wiele niewinnych istnień i nie okazuje żadnej litości ani wyrzutów sumienia.
Jest też niezwykle pewny siebie, megalomański i arogancki. Moce, które otrzymuje od Upiornego Rubinu, dają mu pewność siebie, uważając się za najpotężniejsze stworzenie na ziemi. Nęka słabsze, mniej potężne postacie, takie jak Rekrut, nad którym wielokrotnie się znęca w trakcie gry. Na początku proponuje, że oszczędzi życie Rekrutowi, jeśli okaże strach, co prawdopodobnie oznacza, że pozwoli swoim ofiarom uciec żywcem, jeśli się go będą bać, aby mogły rozpowszechniać jego moc i bezwzględność.
Nie tylko obraża Rekruta, ale także inne silniejsze osoby, takie jak Sonic, którego nazywa „brudnym szczurem”. Jeszcze zanim Infinite zdobył Upiorny Rubin, który uczynił go potężnym, był już z natury sadystyczny, barbarzyński i żądny władzy. Miał jednak pewne uczucia do swoich podwładnych, ponieważ wyraził początkowy gniew na Shadowa za pozorne ich zniszczenie, choć mogło to wynikać głównie z faktu, że czuł się upokorzony, iż jego zwolennicy zostali tak łatwo pokonani przez jedną osobę, niezależnie od tego kim byli.
Początkowo był tylko brutalnym najemnikiem, nie dbającym o żadne życie. Podczas swojego pierwszego spotkania z dr Eggmanem chciał go nawet zabić, ale był zainteresowany zniszczeniem świata, gdy dr Eggman dał mu propozycję dołączenia do niego w jego sprawie. Pomimo swojej skrajnej arogancji, Infinite jest bardzo zimny i spokojny przez prawie cały czas. Nawet kiedy przegrywa, czego absolutnie nienawidzi, po prostu jest zszokowany i zaczyna mówić do siebie, ale poza tym nie traci panowania nad sobą. Jego dialogi są znacznie bardziej teatralne, stonowane i z pewnością bardziej groźne, prawdopodobnie pokazując, że uwielbia drwić ze swoich ofiar, tak samo jak kocha je zabijać.
Być może jego największą słabością, poza arogancją, jest kompleks niższości, co pokazał po jego pokonaniu przez Shadowa, gdzie wpada w złość, ponieważ zdał sobie sprawę, że boi się go. To doprowadziło do jego desperacji, by zdobyć najwyższą moc, zdobywając dla siebie Upiorny Rubin i stając się sadystycznym wodzem, którym jest dzisiaj. Ponadto stara się być tak potężny, że nikt, nawet Sonic czy Shadow, nie może go pokonać, i nieustannie próbuje udowodnić sobie i innym, że nie jest słaby. Może to być oznaką niepewności, egoizmu lub po prostu inną formą jego arogancji.
Umiejętności[]
Zanim został uzbrojony w Upiorny Rubin, Infinite był wysoce wykwalifikowanym najemnikiem. Jest biegły w walce na miecze i ma wyostrzony refleks. Jego podstawowa zwinność jest również powyżej przeciętnej, ponieważ jest w stanie przebyć całą dżunglę w kilku skokach. Jednak zupełnie nie mógł się równać z potężnymi jednostkami, takimi jak Shadow.
Po zdobyciu swojego syntetycznego Upiornego Rubinu, Infinite zyskał umiejętność tworzenia rozszerzonej rzeczywistości, która przybiera formę dzięki jego wyobraźni i psychice ofiar. Po prostu chcąc to zrobić, Infinite wygeneruje pole, które pozwoli mu kontrolować ruchy wrogów za pomocą gazu o nazwie „Rubinowa Mgła”. Jest również w stanie generować całe aspekty rzeczywistości, takie jak ludzie, krajobrazy, broń i atmosfera. Samo pole ma szacowany zasięg w promieniu około 10 mil, w którym może zrobić w zasadzie wszystko swoim wrogom z absolutną precyzją, niezależnie od jego świadomego wysiłku.
Konstrukcje rozszerzonej rzeczywistości Upiornego Rubinu są tak samo potężne, jak ich oryginały, a Infinite jest w stanie selektywnie usuwać ich wpływ na rzeczywistość w dowolny sposób. Podczas generowania gwiazdy, za pomocą której można spalić ruch oporu, Infinite powstrzymał grawitację Słońca i zasięg atmosferyczny, aby uniknąć zniekształcenia całego Układu Słonecznego. Podczas generowania replik dawnych wrogów Sonica usunął osobowości kopii Shadowa, aby uczynić je nierozsądnymi. Nie jest jasne, czy syntetyczny Upiorny Rubin jest w stanie tworzyć w pełni świadome kopie, czy tylko tworzy istoty działające wbrew własnej woli. Kopie mogą istnieć poza polem Rubinowej Mgły, ale rozpadają się, jeśli stracą przytomność. Pomimo tego, że nigdy nie spotkał Zavoka, Upiorny Rubin był w stanie doskonale odtworzyć jego wygląd, moce i osobowość do tego stopnia, że Sonic myślał, że walczy z oryginałem.
Upiorny Rubin pod jego kontrolą, choć potężny, nie jest silniejszy od oryginału. Oryginał jest w stanie w pełni kontrolować swoją rozszerzoną rzeczywistość przy minimalnym promieniu 50 mil. Aby zrekompensować rażącą wadę bycia zmuszonym do posiadania oryginału w ręku, syntetyczny Upiorny Rubin został zaprojektowany tak, aby był mniejszy i nie wymagał użycia rąk. Jednak syntetyczny Upiorny Rubin nie generuje własnej mocy, wymagając zewnętrznego reaktora, aby utrzymać siłę i stabilność rozszerzonej rzeczywistości.
Ciekawostki[]
- Twarzy Infinite'a nigdy nie widać w samej grze, ani w prequelu Episode Shadow. Została ona jednak pokazana w prequelowych komiksach.
- Po walce z bossem Infinite wycofuje się i znika wbrew własnej woli. Nie wiadomo, czy Eggman siłą go teleportował, czy też Upiorny Rubin uznał go za niegodnego i prawdopodobnie wymazał go z istnienia, pozwalając Eggmanowi wykorzystać jego moc dla swojego Death Egg Robot.
- Dziwne jest to, że Infinite nie atakuje Shadowa bezpośrednio w głównej grze, ponieważ nienawidził go, zanim poznał Sonica. Nie jest również wyjaśnione, dlaczego Shadow jest jednym z fałszywych złoczyńców, których Infinite nienawidzi.
- Infinite jest uważany przez fanów za jednego z najbardziej złych antagonistów w serii Sonic the Hedgehog obok Mephilesa the Dark (który był również Iblisem i Solarisem, jego prawdziwą formą), Black Dooma i Erazor Djinna.
- Infinite jest jednym z nielicznych antagonistów w serii, który współpracuje z doktorem Eggmanem, nie zdradzając go dla własnych celów, obok Time Eatera. W przeciwieństwie do Time Eatera, Infinite nie miał prania mózgu, miał znacznie większe plany i był o wiele bardziej groźny niż sam Time Eater.
- Według Sonica Infinite przypomina mu Erazora Djinna. Był drugim złoczyńcą, który nazwał Sonica szczurem (pierwszym był Erazor).
- Ze względu na swój "edgy" (termin odnoszący się do czegoś, co jest zbyt mroczne) charakter, Infinite był przez wiele osób wyśmiewany, nawet do tego stopnia, że stał się memem.
- Oprócz tego, Infinite jest często porównywany do niektórych Sonicowych „OC” (Original Character), którzy są przedstawiani jako potężne istoty o mrocznej historii/naturze, głównie ze względu na ich ogólny projekt.
- Infinite walczył ze wszystkimi trzema członkami jeżowego trio: Soniciem, Shadowem i Silverem. Najpierw walczył z Shadowem, który doprowadził go do tego, kim jest teraz. Następnie z Sonicem, którego bardzo łatwo pokonał podczas pierwszego spotkania, ale później został przez niego pokonany w ich ostatecznej bitwie. I z Silverem, choć było to krótkie starcie, ale mimo to pokonał Silvera z łatwością.
- Pomimo tego, że nie był głównym antagonistą, Infinite miał więcej czasu na ekranie niż jego szef, ponieważ to on kierował fabułą, popełnił wszystkie masowe morderstwa i poprowadził ataki na wiele miast. Plus z Infinitem walczy się trzy razy, a z Eggmanem tylko dwa.