Nazwa tego hasła odnosi się do więcej niż jednego pojęcia.
Zobacz inne pojęcia – John Wayne Gacy |
---|
Uwaga! Ten złoczyńca jest Prawie Czystym Złem. Oznacza to, że ten złoczyńca jest wyjątkowo nikczemną postacią, aczkolwiek z różnych powodów nie jest wystarczająco nikczemny, aby kwalifikować się jako pełnoprawne Czyste Zło. Może się on nie kwalifikować dlatego, że, pomimo popełnionych okrucieństw i złego charakteru, ma pojedynczą, minimalnie pozytywną cechę lub dokonał co najmniej jednego dobrego czynu, ewentualnie, nie spełnia on wystarczających warunków jako Czyste Zło w porównaniu z innymi całkowicie nikczemnymi złoczyńcami w tym samym dziele. Zawsze się to jednak może zmienić, jeśli np. na skutek nowych wydarzeń lub popełnionych nowych czynów w fabule, złoczyńca może zostać uznany za pełnoprawne Czyste Zło.
|
Uwaga! Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla młodszych widzów takie jak: wulgarny język, brutalne obrazki lub podteksty seksualne. Jeżeli masz co najmniej 18 lat lub mocniejsza treść nie robi na tobie wrażenia, możesz bez problemu przeglądać tę stronę. W przeciwnym wypadku powinieneś ją zamknąć.
|
No co? Nigdy nie widziałeś klauna?
—Znany cytat Gacy'ego
John Wayne Gacy - główny antagonista z 2003 roku Gacy. Jest fikcyjną wersją seryjnego zabójcy i gwałciciela Johna Wayne'a Gacy'ego, który dokonał napaści seksualnej i zabił ponad 33 mężczyzn i chłopców w trzech stanach.
Wcielił się w niego Mark Holton, który grał także Francisa Buxtona.
Biografia[]
W dzieciństwie żył w patologicznym domu, John był psychopatycznym drapieżnikiem seksualnym, który żerował na nastoletnich chłopcach i młodych mężczyznach. Ukrył swoją prawdziwą naturę za wesołą, przyjazną fasadą i był lubiany i zaufany swojej społeczności. W końcu jednak został aresztowany za gwałt i morderstwo kilku chłopców i młodych mężczyzn, których pochował pod swoim domem.
Ciekawostki[]
- John Wayne Gacy jest jednym z trzech seryjnych morderców, którzy dostali film oparty na ich zbrodniach wydany w 2002 roku. Pozostali dwaj to Ted Bundy i Jeffrey Dahmer.