Złoczyńcy Wiki
Advertisement
Disambig Nazwa tego hasła odnosi się do więcej niż jednego pojęcia.

Zobacz inne pojęcia – Joker

Uwaga!
Ten złoczyńca jest Niekonsekwentnie Okrutny. Oznacza to, że jest on nikczemną postacią, która dopuściła się okropnych czynów i spełnia Nikczemne Standardy historii, w której się znajduje, jednak jej postępowanie jest zbyt niekonsekwentne, aby kwalifikować się jako Czyste Zło czy nawet Prawie Czyste Zło. Taka postać musi dopuścić się co najmniej jednej naprawdę poważnej i wyróżniającej ją zbrodni w fabule, ale jednocześnie musi mieć co najmniej kilka odkupieńczych cech (nawet nawrócenie), aby się zaliczać do tego miana.
Warning18+
Uwaga!
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla młodszych widzów takie jak: wulgarny język, brutalne obrazki lub podteksty seksualne. Jeżeli masz co najmniej 18 lat lub mocniejsza treść nie robi na tobie wrażenia, możesz bez problemu przeglądać tę stronę. W przeciwnym wypadku powinieneś ją zamknąć.


Mówiłaś mi, że mój śmiech to choroba. Że jest coś ze mną nie tak. Wcale nie. To prawdziwe ja. "Wesołku"... "Wesołek"... Ani przez minutę swojego życia nie byłem wesoły... Wiesz co jest zabawne? Co naprawdę mnie śmieszy? Kiedyś myślałem, że moje życie to tragedia. Ale teraz, zdaję sobie sprawę, to pierdolona komedia.

—Arthur akceptujący siebie jako Jokera kiedy zabija swoją matkę Penny Fleck.


Jeszcze jeden żarcik? Co dostaniesz kiedy chorego psychicznie odludka rzucisz na pastwę społeczeństwa które traktuje go jak śmiecia?! Powiem ci! Dostaniesz to, na co, kurwa zasługujesz!

—Arthur do Murraya Franklina przed zabiciem go.


Arthur Fleck, później znany jako Joker - tytułowy protagonista thrillera z 2019 roku o tej samej nazwie oraz nadchodzącej kontynuacji Joker: Folie à deux.

Jest niestabilnym psychicznie nieudanym komikiem, który po swoim wielkim braku sukcesu i szacunku traci zdrowie psychiczne, aż staje się nihilistycznym i psychotycznym przestępcą zwanym „Jokerem”, dążąc do stworzenia anarchistycznego buntu przeciwko bogatym mieszkańcom Gotham City i chce sprawić, aby Gotham "uśmiechnęło się" na jego sposób.

W tej roli wcielił się Joaquin Phoenix, który także wcielił się w Kommodusa oraz Napoelona Bonaparte.

Biografia[]

Wczesne życie[]

Człowiek, który będzie znany jako Joker, urodził się w Gotham City jako Arthur Fleck, rzekomo adoptowany syn Penny Fleck, choć nie wiadomo, kim są jego rzekomi prawdziwi rodzice. Jak określono w scenariuszu filmu, Arthur miał około 30 lat podczas wydarzeń ukazanych w filmie w 1981 roku, co oznacza, że ​​urodził się pomiędzy 1942 a 1951 rokiem.

Kiedy był wychowywany przez swoją adopcyjną matkę i jej chłopaka, znęcali się nad nim, aż pewien stan spowodował, że w nieodpowiednich momentach zaczyna się śmiać. W 1981 roku Arthur nauczył się w pewnym stopniu kontrolować swój śmiech z pomocą terapeuty i pracownika socjalnego, pozyskując leki ze szpitala stanowego Arkham, które pozwoliły mu uporać się z innymi problemami; zasugerowano nawet, że jest zwolnionym więźniem.

Od najmłodszych lat Arthur starał się zostać popularnym komikiem, aby móc wnosić śmiech i radość, w tej wierze wychowała go jego matka, a nawet utrzymywała w tajemnicy jego prawdziwe linie rodzinne.

Joker (2019)[]

Aby osiągnąć swój cel, Arthur przyjął posadę klauna do wynajęcia, pełniąc różne role, w tym klauna reklamowego i zabawiającego dzieci w szpitalu, aby zarobić, aby móc wykorzystać przyszłą pensję na pomoc matce, aby wyzdrowiała ze swoich chorób i pomóc sam sobie.

Mimo to, kiedy trzymał tablicę agencji przed sklepem, grupa nastolatków i dzieci ukradła szyld, co spowodowało, że Arthur gonił ich do alejki, gdzie połamali na nim tablicę i brutalnie pobili. Jego kruche problemy ze zdrowiem psychicznym nasiliły się, gdy szef poinformował go, że zniszczony szyld będzie potrącony z jego wypłaty. Jego współpracownik Randall postanowił dać Arthurowi broń dla ochrony. Jednak podczas zabawy w szpitalu dziecięcym pistolet broń wypadła mu z kieszeni. Randall skłamał, że Arthur sam kupił broń, po czym został zwolniony.

Arthur, podobnie jak jego matka i wielu innych mieszkańców Gotham i USA, są fanami Murray Franklin Show, nocnego talk show prowadzonego przez samego Murraya Franklina. Arthur wyobraził sobie, że uczestniczy w show siedząc na widowni i zostaje ciepło zawołany przez samego Franklina, który mówi mu, że chciałby mieć takiego syna jak on.

Pomimo niepowodzeń i prób opiekowania się matką we wspólnym małym, zgniłym mieszkaniu w Gotham, rozwinęła się w nim obsesja na punkcie cynicznej młodej kobiety o imieniu Sophie Dumond, która jest bankierem i samotną matką, po tym jak spotkał ją w windzie. Wyobraził sobie, że jest z nią, a później wtargnął do jej domu, co doprowadziło ją do poproszenia go, aby wyszedł, gdy znajduje go w swoim mieszkaniu. Przygnębiony i smutny, wykonał polecenie Sophie i opuścił jej dom.

Po zwolnieniu wrócił do domu metrem, nadal w swoim kostiumie. Jadąc metrem, obserwował, jak młoda kobieta jest nękaną przez trzech młodych i bogatych maklerów giełdowych z Wall Street z Wayne Enterprises. Chcąc ją uratować, wybuchnął niekontrolowanym śmiechem.

Zwracając ich uwagę, kobieta została uratowana, ale Arthur został przez nich brutalnie pobity i zastraszony, dopóki nie wyjął swojego pistoletu, który został mu pożyczony przez jego kolegę z pracy, aby mógł się chronić. Użył pistoletu, aby zabić wszystkich trzech biznesmenów, a później uciekł przerażony, mimo że naprawdę spodobało mu się ich zabójstwo.

Potrójne morderstwo przyspieszyło powstanie społecznego ruchu anarchistycznego znanego jako Klauny, którzy powodują masowo niszczycielskie zamieszki przeciwko bogatej i potężnej ludności, protestując podczas mowy Thomasa Wayne'a o zostaniu burmistrzem Gotham (tylko po to, by pozbyć się biednych i zniszczyć ich domy).

Wracając do domu, Arthur wziął krótki prysznic, a jego matka oglądała program Franklina w telewizji, podczas gdy jego zdrowie psychiczne ulegało dalszej degradacji, gdy pisał dowcipy w zeszycie, a później, gdy jego matka spała, ukrywał się w ich lodówce.

Po wyjściu tańczył z pistoletem do programu muzycznego w telewizji, dopóki jego matka nie miała objawu choroby, zabierając ją do szpitala.

W szpitalu Arthur bał się stracić matkę. Po popełnieniu seryjnych morderstw Arthur ucieka do swojego domu, gdzie śledztwo prowadziło dwóch detektywów policji Gotham. Zaprzeczył wszystkiemu, co zrobił. Zanim dostała udaru, Penny opowiedziała Arthurowi o jego prawdziwym pochodzeniu, a także o swoim wczesnym życiu z Waynem.

W telewizji zobaczył upokarzające go nagranie, na którym występuje w stand-upie, w programie Franklina. Na nagraniu pokazano patologiczny śmiech Arthura podczas występu, którego Franklin użył do upokorzenia Flecka, doprowadzając go do szaleństwa.

Przenosząc swoje pochodzenie do Posiadłości Wayne'ów, Arthur poznał później swojego rzekomego brata Bruce'a, i poznał Alfreda Pennywortha, zanim został przez niego zbesztany. Arthur wkrótce wkrada się na prywatny pokaz Modern Times, aby osobiście porozmawiać z Thomasem Waynem, który niegrzecznie zaprzecza, że ​​jest jego ojcem, stwierdzając, że matka Arthura, Penny, jest szalona i ma na jego punkcie obsesję, co prowadzi Arthura do załamania psychicznego, wywołując jego patologiczny śmiech. W odpowiedzi na jego śmiech Thomas uderza go pięścią w nos i ostrzega, aby nie dotykał więcej swojego syna, Bruce'a, bo inaczej go zabije.

Zdezorientowany i zdenerwowany już następnego dnia Arthur odwiedza szpital stanowy Arkham, aby znaleźć akta swojej matki i spotyka urzędnika odpowiedzialnego za przechowywanie tam akt pacjentów. Szybko zauważa niestabilne zachowanie Arthura i zatrzymuje się z przerażenia, przeglądając akta. Kiedy odmówił dania akt Arthurowi, ten i tak je kradnie i jest zasmucony i zrozpaczony, gdy dowiaduje się, że Penny nie jest jego prawdziwą matką i co Thomas Wayne powiedział, było prawdą, że rzeczywiście ma urojenia i że nie jest on biologicznym ojcem Arthura.

Nie wspominając już o tym, że gdy Arthur był dzieckiem, młoda Penny, która miała obsesję na punkcie Thomasa Wayne’a, zaniedbywała go i pozwalała swojemu chłopakowi znęcać się nad nim fizycznie i emocjonalnie, co dodatkowo przyczyniło się do jego zdrowia psychicznego i patologicznego śmiechu.

Następnie Arthur odwiedza ją w szpitalu, kiedy Penny obudziła się następnego dnia, nie nazywa jej mamą ani matką, ale Penny Fleck, ponieważ teraz wie, że nigdy nie byli prawdziwą rodziną i mówi jej wcześniej, że myślał, że jego życie było tragedia, ale zdał sobie sprawę, że to komedia, natychmiastowo udusił ją poduszką, w ramach zemsty za wszystkie lata kłamstw i znęcania się.

Arthur budzi się we własnym domu, gdzie odwiedzają go Randall i współpracownik Gary, którzy przybyli, aby złożyć kondolencje z powodu śmierci matki. Odpowiedzią Arthura było brutalne zamordowanie Randalla za pomocą nożyczek i kilkakrotne walenie jego głową w ścianę, ku wielkiemu przerażeniu Gary'ego. Arthur jednak pozwolił Gary'emu odejść bez szwanku za dobre traktowanie go w przeszłości. Pokryty krwią Arthur ogłosił później, że nie jest już tym, czym był, całkowicie uwalniając stworzony przez siebie pseudonim Jokera.

W swojej toalecie farbuje swoje długie włosy na jaskrawą zieleń i nakłada na twarz makijaż klauna, a następnie zakłada luksusowy garnitur i buty przypominające klauna, które trzymał w tajemnicy, a następnie wychodzi z domu, aby tańczyć na schodach, teraz w pełni jako Joker.

Dwóch detektywów z departamentu policji Gotham widzi go tańczącego na schodach, dopóki nie zatrzymał się i ich nie zobaczył. Pomimo krótkiego potrącenia przez taksówkę podczas pościgu, Arthurowi udało się wymknąć im w metrze dzięki trwającym tam zamieszkom klaunów. Następnie Arthur zostaje zaproszony na występ Franklina.

Przygotowując się do występu we wspomnianym programie, rozważał popełnienie tam samobójstwa, jednak po zdobyciu tak dużej miłości ze strony Klaunów porzuca ją i swój cel niesienia światu śmiechu i radości, kierując się w stronę trwającego buntu Klaunów.

W programie Franklina tańczy, a następnie rozmawia sam na sam ze swoim ukochanym telewizyjnym idolem. Następnie Joker natychmiast opowiada chorobliwe dowcipy, zanim ostatecznie przyznał się do zamordowania trzech mężczyzn z Wall Street w metrze. Pomimo całkiem zrozumiałego szoku Franklin, zdecydował się kontynuować program, zamiast nakazać wyłączenia kamer, w nadziei na poprawę oglądalności poprzez dyskusję z Arthurem. Ale nawet przy jego prawdziwych wysiłkach, by zrozumieć ból i wychowanie swojego fana, wyszło na jaw, że Arthur stał się zbyt szalony, by z nim dyskutować, a co gorsza, upokorzenie Franklina w końcu go ugryzło. Skończyło się na kłótni, która doprowadziła do tego, że Arthur strzelił Murrayowi w twarz. Po zakończeniu swojej przemiany w przerażającego Jokera Arthur zatańczył nad kamerą, aby zapewnić publiczności mrożący krew w żyłach dobry wieczór, a wiadomość o śmierci Franklina rozeszła się po mediach.

Po opuszczeniu studia zostaje aresztowany przez policję, a jadąc na komisariat widzi masowo niszczycielską serię zamieszek klaunów w całym mieście. Nagle para klaunów wbija skradzioną karetkę w radiowóz, w którym znajduje się Joker, i wyciągają go. Pomimo kontuzji uśmiecha się złośliwie, teraz całkowicie akceptując to, czym się stał, i zostaje popularnym przywódcą klaunów, osiągając swój cel, jakim jest wywołanie uśmiechu w Gotham poprzez anarchię. W tym momencie Arthura Flecka już nie było, był tylko Joker.

Podczas masowych zamieszek jeden z protestujących zabija Thomasa i Marthę Wayne i ku przerażeniu Bruce'a zabiera Marcie naszyjnik z pereł. To czyni Jokera pośrednio odpowiedzialnym za śmierć Wayne'ów i stworzenie Batmana.

Po tym, jak udało mu się osiągnąć wszystko, co kiedykolwiek chciał osiągnąć, mimo że nie wywołał śmiechu i radości, Joker najwyraźniej został zatrzymany przez Gwardię Narodową lub zespół SWAT, co doprowadziło go do oddziału więzienia w Arkham. Następnie jest przesłuchiwany przez psychiatrę FBI, gdy śmieje się na myśl o tym, że Bruce Wayne mógłby zostać sierotą tak jak on i o tym, co jeszcze ma wydarzyć się między nimi, ku ciekawości psychiatry, która prawdopodobnie została później zabita przez Arthura, gdy następnie opuścił pokój z jego butami przesiąkniętymi krwią, świętował swoje chwalebne zwycięstwo i tańczył, zanim został ścigany po korytarzach przez sanitariuszy Arkham.

Sugeruje się, że Joker ostatecznie uciekł z Arkham, a dzięki swoim działaniom w Gotham City stał się znany na całym świecie jako postać niesławna i kontrowersyjna, której wpływ na społeczeństwo będzie długotrwały, w końcu zdobywając sławę i uznanie, którego zawsze pragnął choć w zupełnie inny sposób.

Wygląd[]

Arthur Fleck to mężczyzna o grubych i falowanych ciemnobrązowych włosach sięgających do ramion, jest bardzo blady i wychudzony, prawie pozbawiony mięśni i tłuszczu, a także wyglądający na starego i chorowitego, prawdopodobnie w wyniku jego złego stylu życia i nawyków palenia. Często widywano go ubranego w swobodną brązową kurtkę, brązowe spodnie i szarą koszulę zapinaną na guziki. Ma niemal ciągłe obłąkane spojrzenie, które rzuca.

Jako Joker nosił szkarłatny garnitur o dopasowanym kroju, kamizelkę w kolorze aksamitki i zieloną koszulę we wzory, a także grube białe skarpetki i ciemnobrązowe buty. Pofarbował także swoje włosy na butelkową zieleń i zaczesał je do tyłu, malując twarz makijażem klauna, rysując wokół oczu niebieskie znaczki przypominające łzy, a usta pomalował jaskrawoczerwonym uśmiechem.

Jako jego oryginalna postać klauna Karnawałka, nosił duże buty klauna, tryskający kwiatek, mały kapelusz i łysą czapkę z dwoma zabawnymi kępkami kręconych zielonych włosów po obu stronach.

Osobowość[]

Początkowo Arthur jest głęboko zaniepokojonym i załamanym człowiekiem, który znajduje się w niemal ciągłym stanie udręki i klinicznej depresji, wciąż starając się być życzliwy dla innych. Chociaż twierdzi, że cieszą go pewne rzeczy w życiu, nie jest jasne, czy mówi poważnie, ponieważ powiedział kiedyś matce, że „ani przez minutę swojego życia nie był szczęśliwy”.

Jednak od urodzenia Arthur Fleck był altruistycznym i dobrym człowiekiem, który nie chciał, aby inni cierpieli tak jak on, i zawsze chciał nieść śmiech i radość całemu światu, starając się to osiągnąć poprzez zostanie sławnym komikiem. Jednak często był maltretowany fizycznie i psychicznie przez swoją matkę i jej chłopaka, ponieważ był rzekomym oddzielonym synem miliardera, co Arthur później odebrał jako nienawiść do bogatych i wpływowych. W wyniku znęcania się Arthur pogrąża się głęboko w depresji i zaburzeniu osobowości typu borderline, rozwija się u niego także patologiczny śmiech wywołany przemocą.

Pomimo zdrowia psychicznego Arthurowi nigdy nie przyszłoby do głowy zrezygnować z celu, jakim jest bycie popularnym komikiem, a kiedy już mu się to uda, przyjmuje posadę klauna w agencji talentów. Kiedy grupa nastolatków brutalnie go napada, w Arthurze rozwinęła się nienawiść do społeczeństwa. W związku z tym kruche zdrowie psychiczne Arthura zaczęło się łamać, a on nadal się nie poddawał i znajdował radość w swojej matce i Sophie Dumond, dopóki nie został ponownie upokorzony przez społeczeństwo, tym razem przez swojego ukochanego idola telewizyjnego Murraya Franklina.

Kiedy zastrzelił trójkę biznesmenów, pobiegł do publicznej toalety i po raz pierwszy w życiu doświadczył czegoś nieznanego: zadowolenia. Cały ciężar świata, oczekiwania, obowiązki moralne, wszystkie upadki i chwile, którymi życie go przytłoczyło, tam gdzie zostały złagodzone. Po raz pierwszy w całym swoim życiu Arthur poczuł, że ma kontrolę i osiągnął coś znaczącego. Jednak był to również jeden z kilku punktów krytycznych dla Arthura i jedna z kilku linii, które przekroczył, od tego momentu zaczyna rozwijać się w nim osobowość socjopatyczna, której brakuje empatii, wyrzutów sumienia, jest manipulujący, brutalny, zimny, agresywny i nieustępliwy.

Gdy pojawiła się w nim satysfakcja i szczęście, tańczył triumfalnie, doświadczając tych wszystkich nowych, cudownych, przyjemnych wrażeń. Machał rękami i potrząsał głową w euforycznym zachwycie. Stłumione pragnienie krwi ujawniło się i zostało zaspokojone. Arthur uważał. że zabijanie jest dla niego dobre i tę satysfakcję trzeba było ponownie uzupełnić.

Arthur zawsze uwielbiał opiekować się swoją matką, dopóki nie dowiedział się, że nie jest ona jego prawdziwą matką i zdał sobie sprawę, że zawsze była wobec niego okropna, fałszywa i niedbała, co skłoniło go do jej zabicia, choć czyn ten go zabolał. Po spotkaniu ze swoim "ojcem", Arthur zaprzeczał temu, jak jego ojciec zaprzeczał jego istnieniu, ale okazał radość ze spotkania z Brucem Wayne'em, jego rzekomym oddzielonym bratem i swoim przyszłym arcy-wrogiem.

Po załamaniu Arthur stracił zdolność bania się czegokolwiek i po tak długim stąpaniu po dnie zdał sobie sprawę, że jedynym nowym kierunkiem, jaki może obrać, jest górę, ponieważ jego życie nie może być już gorsze. Rozwinął całkowicie nihilistyczne podejście do życia i dlatego zdecydował się płynąć z prądem, zamiast cokolwiek zmieniać.

Jako Joker Arthur uwielbiał być całkowicie uwolniony od swojego przygnębionego życia, które kiedyś prowadził, lubił myśleć, że jego życie jest teraz komedią, a nie tragedią, a później stał się przywódcą klaunów po zabiciu swojego telewizyjnego idola na oczach przerażonej publiczności, będąc już w obłędzie, wybuchnął szaleńczym śmiechem, który powszechnie uważany jest za jego pierwszy prawdziwy i szczery śmiech w filmie. Po triumfalnym tańcu na klatce schodowej, w końcu rozkoszował się obejmującym ciepłem szczęścia i uczuciem przyjemności, która była dla niego nowa i cudowna. Kiedy zaakceptuje swoje nowe życie jako Joker, nie wyraża wyrzutów sumienia ani nie żałuje żadnego ze swoich morderstw, a wręcz wydaje się, że jest z nich dumny i często żartuje z ludzi, których zabił. Upaja się także zniszczeniami i chaosem, które powoduje w Gotham, nazywając je „pięknym”.

Jednak nawet po załamaniu miał pewne standardy moralne, ponieważ pozwolił Gary'emu wyjść bez szwanku z powodu tego, że ten był wobec niego miły. Oszczędził także Sophie i jej córkę, ponieważ nigdy go nie skrzywdziły. Po zabiciu Murraya Arthur strzela do zwłok Murraya po raz drugi, ale nie zastrzelił pani Ruth ani nikogo innego w okolicy, mimo że z łatwością mógł to zrobić, ponieważ wciąż miał naboje w swojej broni.

Artur miał także słabość do dzieci. Nie stawiał oporu nastolatkom, którzy zaatakowali go ze względu na młodość. Lubił zabawiać chore dzieci w szpitalu i małe dziecko w autobusie. Oszczędził Sophie i jej córkę i powstrzymał się przed zabiciem Alfreda, gdy zobaczył młodego Bruce'a Wayne'a patrzącego z przerażeniem.

Jednak pomimo swoich standardów moralnych Arthur popełnił wiele strasznych zbrodni, aby wyrazić swoją opinię. Ponadto, podobnie jak w przypadku większości wersji Jokera, jego choroba psychiczna utrudnia stwierdzenie, które wydarzenia z filmu miały miejsce. Na przykład chociaż Franklin był nieco niegrzeczny wobec Arthura w swoim programie, możliwe, że było to częścią programu. Dlatego możliwe jest, że decyzja Arthura o tym, kogo zabić, a kogo nie, wynika z wypaczonej moralności.

Galeria[]

Advertisement