Złoczyńcy Wiki
Uwaga!
Ten złoczyńca został uznany za Czyste Zło. W związku z tym jest jednym z najgorszych złoczyńców, pozbawionym jakichkolwiek pozytywnych cech i bez żadnych szans na nawrócenie się. Nawet jeśli posiada jakieś pojedyncze pozytywne cechy, to najczęściej są one całkowicie fałszywe, nieszczere i w ogóle nie usprawiedliwiają ohydnych zbrodni, jakich złoczyńca się dopuścił, albo jeśli posiada jakieś humorystyczne lub komediowe momenty, to nijak one nie umniejszają dokonanych przez niego nikczemnych czynów. Dla tego rodzaju złoczyńcy robienie złych rzeczy jest tak naturalne, jak oddychanie.


Od niepamiętnych czasów, cierpiałem tutaj. Zamki są zepsute. Teraz zburzę mury między wymiarami i pochłonę wszystko.

—Koniec ujawniający swoją prawdziwą naturę po uwolnieniu z Cyberprzestrzeni.

Śmiertelniku, spełniłeś swoją funkcję. Teraz staw czoło swemu Końcowi. Jestem pochłaniającą wszystko pustką. Co jedno małe złote światełko może rozjaśnić w otchłani? Niezliczone gwiazdy. Niezliczone światy. Niezliczone życia. Wszystkie poległy, wszystkie zostały sprowadzone do nicości. Cały chaos stworzenia? Doprowadzony do porządku. Do neutralności. Do nicości. Widziałem twój umysł, gdy biegłeś przez me więzienie. Walczyłeś z maszynami i bogami. Byli potężni? Byli skończeni. Ja jestem nieskończony. Ja jestem nicością. Twa odwaga nigdy się nie zachwiała. Dlaczego? Arogancja? Ignorancja? Głupota? Moi porywacze wypalili swe dusze, by zasilić swoje silniki. A ty? Błyskotko; latasz nade mną jak komar. Jestem nieunikniony, nie można mnie odrzucić. Atakujesz to wcielenie całą swoją mocą. To niczego nie zmienia. Nie jesteś odważny; nie jesteś zwycięzcą. Nieważne jaką formę przyjmę... Koniec dosięgnie was wszystkich!

—Koniec o jego nieśmiertelności i wiecznym istnieniu.

Ta skorupa była kiedyś moim więzieniem. Teraz będzie awatarem mojego powrotu. Wszystko zginie. Wszystko powróci do porządku. Do otchłani.

—Koniec po przejęciu SUPREME'a.


Koniec (po japońsku: 終わり, Owari), znany również jako Wszechogarniająca Pustka, jest jednym z głównych antagonistów w grach z serii Sonic the Hedgehog, pełniąc rolę głównego antagonisty w grze Sonic Frontiers z 2022 roku i jej aktualizacji z 2023 roku, The Final Horizon.

Jest to nihilistyczna i niezwykle potężna, boska istota z kosmosu, która terroryzowała wszechświat przez eony w swoim dążeniu do jego zniszczenia. Nie tylko zniszczył planetę macierzystą Starożytnych dawno temu, ale także niezliczoną liczbę innych gwiazd i światów, a skutki jego działań pochłonęły ogromną liczbę istnień ludzkich. Zniszczenie planety macierzystej Starożytnych skłoniło go do ucieczki na Ziemię, a następnie stworzenia nowego domu na Wyspach Starfall, gdzie odbicie jego dawnej planety macierzystej zostało zapisane w cyfrowym wymiarze - Cyberprzestrzeni. Kiedy Koniec podążył za Starożytnymi i zagroził zniszczeniem ich nowego domu, ci zdołali zapieczętować go w jednym ze swoich Tytanów, zanim zamknęli go w Cyberprzestrzeni na dziesiątki tysięcy lat. Skutki działań Końca doprowadziły również do przybycia Szmaragdów Chaosu na Ziemię i w rezultacie do wszystkich problemów spowodowanych ich istnieniem.

Podczas podróży Sonica przez Wyspy Starfall, chociaż Koniec początkowo jest głosem, który go prowadzi, jego prawdziwa motywacja, jaką jest uwolnienie się z Cyberprzestrzeni, zostaje ostatecznie ujawniona, gdy Sonic na krótko zostaje uwięziony między wymiarami po pochłonięciu zbyt dużej ilości cybernetycznej energii. Teraz, z nowo nabytą wolnością, Koniec wznowił swoją misję, aby podróżować przez wymiary i zniszczyć samą strukturę, z której się składają, co czyni go jednym z najbardziej sadystycznych, niebezpiecznych i potężnych wrogów, z jakimi kiedykolwiek zmierzył się Sonic.

W japońskiej wersji językowej głosu użyczyli mu Gara Takashima (żeński głos) i Hōchū Ōtsuka (męski głos), a w wersji angielskiej Cindy Robinson (żeński głos) i Mike Pollock (męski głos).

Charakterystyka[]

Wygląd[]

Chociaż stwierdzono, że ma jakąś fizyczną postać, fakt, że Koniec jest abstrakcyjnym bytem oznacza, że ​​nie posiada domyślnej formy cielesnej lub fizycznej. Sam Koniec wydaje się być nadciągającą czerwonofioletową mgłą, która przejmuje kontrolę nad dowolnym żywym organizmem, który wybierze według własnej woli. W innych przypadkach może pojawić się jako czerwonawa chmura zepsutej cyberenergii lub zniekształci samą rzeczywistość i wykaże efekty statyczne, wskazujące na jego obecność. Niezależnie od tego, jaką formę przybiera, zawsze wskazuje swoją obecność poprzez swój charakterystyczny głos, składający się z dwóch głosów: męskiego i żeńskiego mówiących jednocześnie. Koniec posiada również zdolność do przyjmowania wielu wcieleń. Wygląd jego rzeczywistej prawdziwej formy może się różnić w zależności od osoby, ale wydaje się być tym, jak jego podmioty postrzegają samą śmierć, zmieniając ich percepcję. Ta forma wydaje się mieć także gigantyczną fioletową wąsa z przymocowaną do niej dyszą, dzięki której może przybierać inne formy poprzez wstrzykiwanie swojej esencji do obiektów. Sugeruje się, że ma siedem ramion z trzema szponiastymi palcami.

Księżyc[]

Jedno z wcieleń Końca zostało pokazane w ostatecznej walce z Soniciem, zarówno w oryginalnej grze, jak i w Final Horizon, gdzie jedną z jego słabszych postaci jest fioletowy księżyc. Nieco większy i bardzo podobny do Księżyca Ziemi, choć ma też cechy wizualne przypominające Merkury, ze świecącą słabo czerwoną aurą.

SUPREME[]

Po przybraniu formy SUPREME stał się najwyższym z Tytanów, zbudowanym głównie ze szczotkowanego białego metalu z czarnymi i czerwonymi akcentami. Ma szeroki górny tors i cieńsze nogi, z otworami przypominającymi oczy na całym ciele. Jego nadgarstki i dłonie są czarne, z trzema palcami zakończonymi spiczastymi czerwonymi pazurami. Do jego ramion przymocowana jest skorupowata płyta z dziesięcioma cylindrycznymi silnikami, a na ramionach znajdują się emitery laserowe, które mogą przywoływać eteryczne, laserowe skrzydła.

Głowa Supreme'a jest przykryta czerwonym hełmem, który łączy się z rdzeniem kręgowym wzdłuż szyi. Ten hełm ma wiele linii i świateł analogicznych do oczu. Para rogów przypominająca wypustki wznosi się nad tyłem głowy, zakrzywiając się wokół twarzy i rozdzielając na trzy rogi skierowane w dół po każdej stronie. Jego broda ma cztery dodatkowe wypustki przypominające brodę, zewnętrzna para jest dłuższa niż wewnętrzna.

Inna z inkarnacji Końca jest również sugerowana, gdy wstrzykuje się do Najwyższego Tytana, znacząco zmieniając swój wygląd, aby wyglądać jak on sam. Z transformacji wynika, że ​​Koniec ma wiele ramion z pazurami, które rosną na plecach silników odrzutowych Tytana, poruszając się na wszystkich czterech jak zwierzę.

Osobowość[]

Na pierwszy rzut oka Koniec, w swojej postaci bezcielesnego głosu, który prowadzi Sonica, wydaje się pomocny i współpracujący, ale zarazem enigmatyczny i tajemniczy w powodach, dla których go prowadzi. Chociaż mówi niemal beznamiętnym i nieco wymagającym tonem, wydaje się, że naprawdę chce pomóc Sonicowi uwolnić jego przyjaciół i opuścić Wyspy Starfall.

Jednak jakakolwiek poważna ocena jego motywów nie mogłaby być dalsza od prawdy. Po tym, jak Sonic zostaje skorumpowany przez Cyber-Energię i uwięziony między wymiarami, Koniec ujawnia swoją prawdziwą naturę, gdy zostaje w końcu uwolniony; absolutnie zły, niszczycielski byt napędzany złą wolą, dumą, sadyzmem i ludobójczymi intencjami, który chce dokończyć to, co zaczął wieki temu, próbując całkowicie wymazać istnienie i obrócić wszechświat w pustkę. Egoistyczny, nihilistyczny, sadystyczny i całkowicie okrutny z natury, Koniec czerpie radość z siania chaosu i czerpie wielką satysfakcję z niszczenia życia do tego stopnia, że ​​z dumą chwali się dokonaną później rzezią bez cienia wyrzutów sumienia, czując się niesamowicie dumnym i zadowolonym z siebie po zabiciu niezliczonych niewinnych istnień.

Chociaż na zewnątrz wydaje się być po prostu kolejnym bezmyślnym bytem szukającym niczego poza zniszczeniem i ruiną, Koniec jest niesamowicie inteligentny, manipulujący i oszukańczy. Wykorzystał powrót Szmaragdów Chaosu na Wyspy Starfall, aby zaplanować swój powrót, każąc Sonicowi użyć ich do pokonania Tytanów, którzy trzymali go na dystans, w pełni wykorzystując jego altruistyczną i heroiczną naturę, aby odegrać rolę pionka w swoich planach. Wykorzystał również fakt, że Sage jest jednym z tworów Eggmana zaprogramowanym tak, aby nie przekazywać Sonicowi informacji o swoich celach, i wykorzystał zarówno to, jak i ostrzeżenie, które dał Sonicowi o Tytanach, aby sprawić, że oni i Sage będą wydawać się wrogami, wszystko po to, aby pozwolić mu się uwolnić i kontynuować pochłanianie całego stworzenia.

W swojej istocie Koniec jest niezwykle egoistycznym bytem, ​​który mocno wierzy, że jest ponad wszystkimi i wszystkim. Ze względu na to, jak postrzega siebie jako reprezentację śmierci i uniwersalnej ostateczności, czuje się uprawniony do narzucania swoich okrutnych przekonań cywilizacjom i jest bardzo dumny z doprowadzania niezliczonych światów do ruiny dla własnej rozrywki. Jak na stworzenie takiego formatu, jest niesamowicie sadystyczny i na granicy psychopatii w sposobie, w jaki postrzega inne istoty, etykietując tych poniżej siebie jako "śmiertelników", będąc w pełni świadomym, ile niewinnych istnień odebrał podczas swojej misji powszechnego kataklizmu i otwarcie nie okazując skruchy, zamiast tego wybierając chwalenie się swoimi czynami, jakby były osiągnięciami, z których można być dumnym. Podczas swojej ostatecznej walki z Super Soniciem i Sage posiadającymi Tytana Najwyższego, pewnie chwalio się, że połączone wysiłki ich obu nie będą miały szans przeciwko niemu, zamierzając zabić ich tak szybko, jak to możliwe, pokazując, jak pewne siebie jest, a także poniżając Sonica, zasadniczo nazywając go bezwartościowym w porównaniu do tego, jak Starożytni radzili sobie z nim w przeszłości. Twierdzi również, że zaglądał do umysłu Sonica, gdy ten był uwięziony w Cyberprzestrzeni, i wie o poprzednich wrogach, z którymi się zmierzył, a także o tym, że jest bezpośrednio odpowiedzialny za istnienie tych złoczyńców, ponieważ sprowadził Szmaragdy Chaosu na Ziemię. Nie przejął się tym ani trochę, zamiast tego wykorzystując to jako okazję, aby po raz kolejny przechwalać się i poniżać poprzednich wrogów Sonica, nazywając ich „skończonymi”, podczas gdy siebie samego uważa za prawdziwie „nieskończonego”, a także za „nic” ze względu na to, za jak przytłaczająco potężnego się uważa.

Jednakże, pomimo tego, jak całkowicie wypaczony, zwodniczy, bezlitosny i zły jest Koniec, nie postrzega siebie w ten sposób. Wręcz przeciwnie, Koniec wierzy, że postępuje właściwie, sprowadzając to, co uważa za niekontrolowanie chaotyczne istnienie do „porządku”, „neutralności” i „niczego”. Koniec niewątpliwie uosabia nihilizm i przez swoją perspektywę, życie, istnienie i wszechświat są dla niego bezwartościowe, bezsensowne i, jak to określa, pełne chaosu, ze względu na to, jak nieprzewidywalne jest, a zatem niszcząc całą egzystencję i przywracając wszechświat do niczego, Koniec wierzy, że tak można uzyskać prawdziwy porządek i przyjął rolę personifikacji śmierci, aby to zrobić, zamierzając doprowadzić do końca wszystkiego, co znane ludzkości. Jednakże jego „szlachetne” cele są jedynie złudzeniami wywołanymi przez jego arogancką naturę i nihilistyczne myśli, ponieważ narzuca swoje przekonania niezliczonym cywilizacjom, jako iż postrzega siebie jako ostateczny autorytet, pokazując, że jego złudzenia są motywowane wyłącznie przez ego. Później, chociaż wierzy, że to, co robi, jest słuszne, nie stroni od drwienia z innych bez jakiegokolwiek innego powodu poza czystym sadyzmem, pokazując, że czerpie przyjemność z tego, co robi.

Pomimo swojej siły, mocy, inteligencji, sadyzmu i destrukcyjności, w głębi duszy Koniec jest niezwykle małostkowy i dziecinny, gdy nie dostaje tego, czego chce, ledwo powstrzymując swój gniew, gdy staje twarzą w twarz z Soniciem i Sage w kosmosie, gdy bezlitośnie próbuje zabić duet raz na zawsze za „sprzeciwienie się” mu, ponieważ jego ego wierzy, że ponieważ jest „Końcem”, nikt nie powinien móc uciec z jego uścisku. Gdy jego fizyczne wcielenie zostało pokonane przez Sonica, postanowił wysadzić się w powietrze z czystej złośliwości za przegraną z tymi, których uważał za niższe istoty, zamierzając zabrać ze sobą Sonica, Sage i Ziemię, zanim ta druga powstrzymała eksplozję, poświęcając siebie.

Umiejętności[]

Pełny zakres mocy Końca nie jest całkowicie znany ani zrozumiany, chociaż jest on niewątpliwie wyjątkowo potężny. Wykazano, że przybiera wiele form, które najlepiej odpowiadają jego obecnemu celowi. W niewidzianej inkarnacji jest w stanie użyć lasera, aby przeciąć planety na pół, niszcząc je w ten sposób, powodując eksplozję. Może również strzelać wieloma, mniej potężnymi laserami w swoje cele, których moc jest porównywalna z mocą Dark Gai.

Będąc księżycem, ma również zdolność strzelania pociskami wykonanymi z czystej energii w swoich wrogów. W tej formie okazuje się bardzo wytrzymały, ponieważ może wytrzymać ataki Tytanów, które były porównywalne z mocą Armaty Zaćmienia, która wcześniej była w stanie zniszczyć połowę księżyca Ziemi. Wydaje się również, że ma zdolność do wysadzenia dowolnej ze swoich inkarnacji według własnej woli, jak pokazano, gdy Sonicowi udaje się przebić przez jego księżycową postać.

Aktualizacja pokazuje również, że w tej formie może rozszerzyć coś w rodzaju struktury przypominającej dyszę, aby wstrzykiwać się do różnych obiektów, tak jak w zaktualizowanej wersji walki z Supreme'em, gdzie używa tej dyszy na Tytanie, aby go kontrolować. Wydaje się, że zrobienie tego zmieniło również wygląd Tytana, dając mu dodatkowe ramiona i zdolność do strzelania fioletowymi kulami energii w swoich przeciwników.

Koniec ma również wrodzoną zdolność do zaglądania w umysły żywych stworzeń, czytania ich wspomnień i bezpośredniego z nimi rozmawiania. Jest to oczywiste, gdy stwierdza, że ​​dokonał tego, gdy Sonic przemierzał Cyberprzestrzeń i widział wszystkich innych złoczyńców, z którymi walczył. Wydaje się również, że robi to selektywnie, ponieważ przed uwolnieniem Sonica był jedynym, który mógł usłyszeć jego głos. Ta zdolność może również wykraczać poza granice Cyberprzestrzeni, ponieważ Koniec zdawał się wiedzieć o altruistycznej naturze Sonica, zanim zbliżył się do Wysp Starfall, a wynik przeniesienia jego wspomnień do Cyberprzestrzeni stworzył krajobraz nadający się wyłącznie do ucieczki Sonica. Koniec może też zmienić postrzeganie jego prawdziwej postaci przez ofiary, ukazując się jako to, co uważają za inkarnację śmierci, co pozwala mu ukryć swój prawdziwy, mroczny wygląd.

Ciekawostki[]

  • Podczas ostatecznej bitwy głos Końca zmienia brzmienie z żeńskiego na męskie, co sugeruje, że nie ma określonej płci.
  • Ze względu na liczne paralele i inspiracje, jakie Sonic Frontiers czerpało z serii Evangelion, mówi się, że księżycowa forma Końca jest inspirowana Czarnym Księżycem, skorupą Lilith. Oboje są gigantycznymi fioletowymi księżycami, które emitują rodzaj czerwonej cząstki, oba są uwięzione w swego rodzaju więzieniu na Ziemi przez wiele stuleci i oboje są uważani za skorupy ich prawdziwych form. Ponadto Supreme przypomina również Czwartego Anioła ze względu na białą powłokę zewnętrzną, szerokie ramiona, a także czerwoną kulistą strukturę na ciele. Co ciekawe, Ian Flynn dodatkowo utrwalił to porównanie, stwierdzając w Q&A, że byt przypomina mu Anioły z tej serii.
    • Koniec jest oparty na Aniołach z serii Evangelion. Podobnie jak Anioły, Koniec jest potężną istotą o niejasnym pochodzeniu, która pragnie unicestwić wszelkie życie na Ziemi (w przypadku Końca chodzi o wszechświat), aby stać się jedyną pozostałą formą życia. Jednak Anioły są tajemniczymi potomkami, którzy po prostu realizują swoje cele odzyskania Ziemi i nie mają prawdziwej złośliwości w swoich działaniach (poza okazjonalnym okrucieństwem i znęcaniem się psychicznym). Koniec z drugiej strony jest aroganckim, zadufanym w sobie i jawnie złośliwym maniakiem kontroli, który postrzega wszelkie życie inne niż on sam jako chaotyczną zarazę dla jego idealnego porządku, którą należy unicestwić.
  • Uważa się, że Koniec jest mrocznym, destrukcyjnym odpowiednikiem Głównego Szmaragdu, lecz teoria ta nie została potwierdzona.
    • Uważa się również, że Koniec jest w jakiś sposób powiązany z Solarisem ze względu na podobne niszczycielskie cele i próby masowego ludobójstwa, a także jest podobnie manipulujący w stosunku do Sonica, tak jak Mephiles był wobec Silvera i Shadowa. Jednak wydaje się niemożliwe, aby Solaris faktycznie istniał, ponieważ jego płomień zgasł pod koniec Sonic the Hedgehog (2006).
  • Zanim ujawniono prawdziwą twarz Końca i gdy był on znany jedynie jako głos prowadzący Sonica, niektórzy fani wysnuli teorię, że on po prostu od samego początku go zwodził.
  • Zauważono, że Szmaragdy Chaosu były początkowo używane jako główne źródło zasilania w Cyberprzestrzeni, dzięki któremu Koniec pozostał na swoim miejscu, i że w związku z tym Sonic zasadniczo używał tego samego źródła zasilania do walki z wieloma innymi złoczyńcami w serii.
    • Doprowadziło to do powstania fanowskiej teorii, że to może być powód, dla którego Koniec w ogóle zdaje się wiedzieć o wysiłkach Sonica, a także dlaczego polegał na nim w kwestii swojej ostatecznej ucieczki. Ponieważ używa mocy Szmaragdów, zasadniczo osłabia pieczęć, która utrzymuje Koniec na miejscu.
  • Według reżysera gry Morio Kishimoto, Koniec nigdy nie pokazał swojego prawdziwego wyglądu w grze. Wynika to z faktu, że wygląd Końca różni się w zależności od osoby, służąc jako wizualna reprezentacja tego, jak postrzegają oni samą śmierć. Dotyczy to również postrzegania wyglądu Końca przez gracza; według Kishimoto, księżycowa forma Końca jest po prostu tym, co gracz widzi podczas ostatecznej bitwy, podczas gdy Sonic i Sage widzą coś zupełnie innego.
  • Miała być walka z bossem, jak u wszystkich innych Tytanów w grze podstawowej, ale zmieniono ją na shoot 'em up ze względu na zbliżający się termin. Została ona wykorzystana ponownie w The Final Horizon.
  • Gra nigdy nie sprecyzowała, czy Koniec wiedział o istnieniu Solarisa, poprzedniej boskiej istoty, z którą walczył Sonic, i wydawali się mieć podobne zdolności, ale Solaris został wymazany z istnienia po tym, jak jego płomień został ugaszony przez Księżniczkę Elise, wymazując w ten sposób wydarzenia z Sonic The Hedgehog (2006) z osi czasu, a zatem powinien był zapomnieć o istnieniu Solarisa, ponieważ czytał on w myślach Sonica. Mimo to Sonic wydaje się pamiętać istnienie Solarisa zgodnie z japońskim scenariuszem Sonic Team Racing.
  • Podobnie jak w przypadku Sage, osobowość Końca jest drastycznie inna w japońskiej wersji gry. W ostrym kontraście do angielskiej wersji, gdzie Koniec jest całkowicie urojony i arogancki, a także czerpie przyjemność z cierpienia, jakie zadaje innym, japońska wersja Końca postrzega siebie jako prawdziwie dobroczynną siłę, próbującą zaprowadzić porządek w chaotycznym wszechświecie, jak w wersji angielskiej, ale także próbującą uratować innych przed cierpieniem i z ich własnej woli. Stwierdza również, że istniał nawet wtedy, gdy pierwotny wszechświat zaczął istnieć, podczas gdy w angielskiej wersji nigdy on nie określił, ile ma lat.
  • Według Iana Flynna pierwotny krajobraz Chaos Island był lasem alpejskim. Jednak podczas ataku na Ziemię, gdy ścigał Starożytnych, Koniec spowodował erupcje wulkanów wokół planety, gdy uderzył w Chaos Island, co doprowadziło do martwego, skalistego krajobrazu wyspy. Ogólne szkody, jakie wyrządziło to reszcie planety, są również obecne w przerywniku filmowym, w którym Starożytni próbują walczyć z Końcem, gdzie widać na planecie fragmenty światła. Twierdzi, że pierwotnie miało to być w grze wyraźnie zaznaczone, ale kwestie głosowe z tym związane nie zostały wycięte.
    • Ponadto Ian Flynn wspomniał, że zniszczenie planety Starożytnych przez Koniec nie nastąpiło natychmiastowo, ale że gdy Starożytni uciekli z planety, Koniec „ucztował” na ich świecie, zanim ruszył w pościg. Dlatego można założyć, że jego niszczenie planet jest bardziej zbliżone do bycia niemal natychmiastowym, ponieważ zajmuje mu chwilę, aby „ucztować” na świecie, który niszczy. Pomimo tego nie jest jasne, co naprawdę oznacza „ucztowanie” w kontekście niszczenia światów przez Koniec, chociaż istnieje prawdopodobieństwo, że biorąc pod uwagę naturę Końca, pochłaniał energię świata, aby stać się potężniejszym.
  • Zapytany w programie BumbleKast, czy Koniec jest najsilniejszym wrogiem, z jakim kiedykolwiek zmierzył się Sonic, Ian Flynn stwierdził, że Solaris jest prawdopodobnie najpotężniejszy, a Koniec plasuje się na drugim miejscu.
  • Pomimo faktu, że Dr. Eggman jest arcywrogiem Sonica, Koniec służy jako kontrast dla Sonica i jego całkowita antyteza, nawet bardziej niż Eggman i inni złoczyńcy przed nim. Koniec jest nihilistyczną kosmiczną abominacją, która chce zamknąć innych w światowej anatemie światła lub istnienia i próbuje zmiażdżyć nadzieję tych, którzy się z nią konfrontują, czyniąc ją ucieleśnieniem porządku. Sonic z drugiej strony jest sympatycznym lekkoduchem, kierującym się wolnością dla innych i zawsze idzie do przodu, bez względu na to, jak trudne wydają się przeszkody, i zachęca innych do robienia tego samego, co sprawia, że ​​Sonic jest w porównaniu z nim ucieleśnieniem chaosu.
  • W Sonic Superstars fioletowy księżyc o wyglądzie podobnym do Końca można zobaczyć w tle poziomu Egg Fortress Zone. Jednak był to tylko easter egg, ponieważ Ian Flynn potwierdził, że to nie jest Koniec we własnej osobie.
  • Pokonanie Końca w The Final Horizon jest podobne do zapowiedzi Eggmana w Sonic Adventure 2, kiedy to Eggman wystrzelił w księżyc potężny niebieski laser, powodując poważne zniszczenia.