—Lod Durd do Tee Watt Kaa.
Lok Durd jest głównym antagonistą wątku Maridun w Gwiezdne wojny: Wojny klonów. Był Nemoidiańskim generałem, który był członkiem Konfederacji Niezależnych Systemów podczas wojny i twórcą Defoliatora.
Głosu użyczył mu George Takei, który użyczył głosu również Hikaru Sulu, Watażki Shanka, Mistera Fixxa, Imperatora Yoshiro, Pana Moto oraz Ricardio. W polskiej wersji językowej głosu użyczył Wojciech Słupiński.
Biografia[]
Eksperymenty na Maridun[]
—Przemówienie Lok Durda do droidów na temat swojej broni.
Podczas wojny Durd stworzył eksperymentalny defoliator — artyleryjską broń radiacyjną, która teoretycznie mogłaby zniszczyć każdą materię organiczną, nie uszkadzając maszyn. Durd postanowił przetestować swoją broń na odizolowanym świecie Maridun, ponieważ była ona domem dla kolonii pacyfistycznych Lurmenów. Po wylądowaniu na planecie i założeniu obozu bazowego początkowo przetestował defoliator na parze droidów bojowych. Po sukcesie eksperymentu przystąpił do ataku na Lurmenów, aby zaimponować Głowie Konfederacji, hrabiemu Dooku.
Jednak został przerwany przez Jedi Anakina Skywalkera, Ahsokę Tano i Aaylę Securę, którzy rozbili się na Maridun przed przybyciem Generała. Używając generatorów tarcz, które zdobyli w obozie bazowym , Jedi byli w stanie zablokować promień defoliatora skierowany na kolonię Po krótkiej walce Durd i jego asystent, Pune Zignat, zostali schwytani przez Jedi i następnie zabrani do aresztu Republiki.
Wojny Klonów - Gambit[]
W trakcie wydarzeń z książki okazuje się, że uciekł z aresztu Republiki. Następnie porywa naukowca i próbuje zmusić go do zaprojektowania broni biologicznej.
Osobowość[]
Lok Durd był ekstrawaganckim, apodyktycznym, bezwzględnym i bezlitosnym osobnikiem, często nielubianym przez swoich rówieśników z tego powodu. Miał nadzieję na awans na wyższą i bardziej znaczącą rangę w armii Separatystów, co było jednym z powodów, dla których opracował swoją broń defoliator. Egocentryczny Neimoidianin marzył, że wraz z rozwojem urządzenia, planety Republiki podporządkują się Konfederacji na samo wspomnienie jego imienia.
Mając większą pensję, miał też nadzieję rozpieszczać swoje dzieci. Durd nieustannie wygłaszał przemowy i przechwalał się przed droidami bojowymi pod jego dowództwem, co przyniosło mu sukces jego defoliatora. W bitwie generał wolał rozmieszczać swoje wojska w dużych, czołowych atakach. Był jednak tchórzliwy, co widać, gdy postanowił uciec z bitwy po tym, jak Skywalker zniszczył jego działo.
Durd uważał, że Neimoidianie są najszlachetniejszymi jednostkami w galaktyce. Nienawidził też ludzi, uważając ich za śmierdzących i uważając za idiotów. Drażniła go konieczność raportowania wyższemu rangą ludzkiemu hrabiemu Dooku; biorąc pod uwagę wszystko, co Neimoidianie zrobili dla sprawy Separatystów, Durd był urażony, że Dooku był publicznym przywódcą Konfederacji, chociaż w głębi duszy bardzo bał się hrabiego.
Po przybyciu na Maridun i wybraniu pacyfistycznych Lurmenów jako organicznych obiektów testowych defoliatora. Skłamał wodzowi Kaa, twierdząc, że wioska jest teraz pod „ochroną” Sojuszu Separatystów, podczas gdy w rzeczywistości kolonia zostanie zniszczona przez jego broń. Lurmenowie mieli zostać unicestwieni, zanim ktokolwiek inny dowie się o masakrze Neimoidian, a „małe kłamstewko” Durda umrze wraz z nimi.
Był bardzo otyły jak na Neimoidianina, jadł mnóstwo tłustych jaj pylat i smażonych na głębokim tłuszczu chrupek. W wyniku swojej otyłości był bardzo powolnym biegaczem. Nosił neimoidiańską mitrę z umieszczonymi na niej insygniami Separatystów, a także tunikę z ramordiańskiego jedwabiu ozdobioną drogimi pasami i naramiennikami rangi. Potrafił mówić galaktycznym podstawowym.
W książce „Wojny Klonów - Gambit” widać, że zupełnie nie obchodzą go losy ludzi, których krzywdzi, by osiągnąć swój cel. Ban'tera grozi, że zamorduje przyjaciół i rodzinę, jeśli nie zaprojektuje dla niego wirusa.
Ciekawostki[]
- Jest jednym z niewielu Neimoidian, który jest otyły lub ma nadwagę, gdyż większość Neimoidian jest szczupła jak Nute Gunray, Rune Haako, Mar Tuuk i kilku innych.