Uwaga! Ten złoczyńca jest Prawie Czystym Złem. Oznacza to, że ten złoczyńca jest wyjątkowo nikczemną postacią, aczkolwiek z różnych powodów nie jest wystarczająco nikczemny, aby kwalifikować się jako pełnoprawne Czyste Zło. Może się on nie kwalifikować dlatego, że, pomimo popełnionych okrucieństw i złego charakteru, ma pojedynczą, minimalnie pozytywną cechę lub dokonał co najmniej jednego dobrego czynu, ewentualnie, nie spełnia on wystarczających warunków jako Czyste Zło w porównaniu z innymi całkowicie nikczemnymi złoczyńcami w tym samym dziele. Zawsze się to jednak może zmienić, jeśli np. na skutek nowych wydarzeń lub popełnionych nowych czynów w fabule, złoczyńca może zostać uznany za pełnoprawne Czyste Zło.
|
Uwaga! Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla młodszych widzów takie jak: wulgarny język, brutalne obrazki lub podteksty seksualne. Jeżeli masz co najmniej 18 lat lub mocniejsza treść nie robi na tobie wrażenia, możesz bez problemu przeglądać tę stronę. W przeciwnym wypadku powinieneś ją zamknąć.
|
—Mark, gdy podpala wioskę Yacumo.
Mark Tomaso - deuteragonista kontrowersyjnego filmu Nadzy i rozszarpani z 1980 roku.
Jest członkiem ekipy Alana Yatesa, który pomaga swemu psychopatycznemu „hobby” zwiedzania świata i celowego tworzenia okrucieństw w celu uzyskania materiału do „filmów dokumentalnych”. W głównym wątku filmu jest już martwy, a jego rola ujawnia się w filmie, który nakręcili.
Wcielił się w niego Luca Barbareschi.
Biografia[]
W 1979 roku Mark Tomaso podróżuje do odległego lasu deszczowego wraz z Yatesem i innymi członkami ekipy (Jackiem i Faye), aby nakręcić dokument o nazwie The Green Inferno. Początkowo członkowie załogi wydają się być normalnymi i sympatycznymi ludźmi, ale nagrany przez nich materiał dokumentalny ujawnia, co naprawdę robili.
Po dotarciu do lasu deszczowego ekipa filmowa łapie i zabija żółwia. Mark i Alan filmują, jak Jack i Felipe okaleczają żółwia. Podążając za tubylcami do ich wioski, Mark podpala całą wioskę z tubylcami na rozkaz Alana i śmieje się, robiąc to.
Później Mark bierze udział w gwałcie na rodzimej kobiecie, a w następnej scenie filmuje uwięzione zwłoki kobiety z implikacją, że zabił ją wraz z innymi członkami załogi.
Kiedy Jack zostaje zabity, Mark jest całkowicie apatyczny i filmuje jego śmierć. Potem, kiedy Faye zostaje schwytana, Alan próbuje ją uratować, ale Mark przekonuje go, by zostawił ją na śmierć. Następnie filmuje jej makabryczną śmierć. Później Mark i Alan próbują uciec, ale zostają wytropieni przez tubylców. Tubylcy zabijają Marka przed zjedzeniem i okaleczeniem jego szczątków.
Osobowość[]
Tomaso zachował przyjazną fasadę, aby ukryć swoją prawdziwą naturę. W rzeczywistości jest bezwzględnym, sadystycznym, aroganckim i rasistowskim człowiekiem, który chciał umyślnie splugawić dżunglę dla osobistej przyjemności: głównie trzymał się kręcenia, ale zrobił kilka złych czynów w filmie, takich jak spalenie wioski i zmuszenie kobiet i dzieci do pozostania w płonących chatach, oraz nagrywanie ich śmierci.
Z radością zaangażował się również w gwałt na miejscowej kobiecie pod „zaproszeniem” Alana i Jacka. Alan myślał, że to wszystko było „zabawne”, a nawet posunął się do walki z rozwścieczoną Faye (która sprzeciwiła się „marnowaniu” film").
Mark pozostał u boku Alana podczas buntu tubylców i przekonał przestraszonego Alana, aby kontynuował filmowanie, nawet gdy Faye została zgwałcona i okaleczona przez plemię - ale podobnie jak Alan jego pragnienie żądzy krwi było jego końcem, a on został wyśledzony i zabity przez plemię, które zjadło jego szczątki, zanim ostatecznie zatłukli Alana na śmierć, kończąc raz na zawsze załogę.
Podsumowując, Mark był obrzydliwym szaleńczym człowiekiem, a nawet jego ojciec (i aktor wcielający się w rolę Tomaso) go nienawidził.