Złoczyńcy Wiki
Advertisement
Disambig Nazwa tego hasła odnosi się do więcej niż jednego pojęcia.

Zobacz inne pojęcia – Megatron

Skull-32-xxl
Uwaga!
Ten złoczyńca został uznany za Czyste Zło. W związku z tym jest jednym z najgorszych złoczyńców, pozbawionym jakichkolwiek pozytywnych cech i bez żadnych szans na nawrócenie się. Nawet jeśli posiada jakieś pojedyncze pozytywne cechy, to najczęściej są one całkowicie fałszywe, nieszczere i w ogóle nie usprawiedliwiają ohydnych zbrodni, jakich złoczyńca się dopuścił, albo jeśli posiada jakieś humorystyczne lub komediowe momenty, to nijak one nie umniejszają dokonanych przez niego nikczemnych czynów. Dla tego rodzaju złoczyńcy robienie złych rzeczy jest tak naturalne, jak oddychanie.


Tak.

—Najczęściej wypowiadane słowo przez Megatrona.

Predacony, terroryzacja!

—Megatron nakazujący swoim sługom powrót do ich trybów robota.

Tak nędzne. Tak zniekształcone. Tak organiczne. Zniszczę ich.

—Megatron.


Megatron jest głównym antagonistą sagi Beast Wars w serii Transformers, służąc jako główny antagonista zarówno Transformers: Kosmiczne wojny, jak i Transformers: Niszczycielskie maszyny.

Był predaconem, potomkiem Decepticonów, który z podziwu dla oryginalnego Megatrona nazwał się jego imieniem. W końcu został dowódcą Darksyders, gangu renagadów, po tym, jak Megatron uznał, że Rada Tripredacus jest zbyt powolna w swoich taktykach podboju Galaktyki, zamierzając sprowadzić rządy Predaconów na własną rękę. Po rozbiciu się na Prehistorycznej Ziemi podczas jednej ze swoich taktyk podboju, Megatron stał się arcywrogiem Optimusa Primala, przywódcy drużyny Maximali, arcywrogów Predaconów, co doprowadziło do konfliktu zbrojnego na planecie zwanego kosmicznymi wojnami.

Zanim został naprawdę pokonany w Kosmicznych wojnach, gdy został przywiązany do zewnętrznej części wahadłowca Autobotów, którego Maximale użyli do powrotu do Cybertronu, Megatron wykorzystał ostatnią okazję, aby wygrać kosmiczne wojny, uwalniając się podczas wychodzenia z podprzestrzeni i zeskakując ze statku, przybywając do Cybertronu wcześniej niż oni, gdzie nikt kompletnie się nie spodziewał jego powrotu. Korzystając z okazji, Megatron użył wirusa do zainfekowania całej populacji Cybertronu i wydobywa z nich iskier, zanim użył ich ciał do skonstruowania bezmyślnych dronów zwanych Vehiconami, które przeprogramował, aby mu służyły. Dzięki temu Megatron zamierzał przerobić Cybertron w idealną technosferę, w której tylko on jest najwyższą inteligencją kontrolującą całą planetę.

Głosu użyczył mu David Kaye, który grał także Megatrona w Trylogii Unicrona i Apocalypse'a w serialu animowanym X-Men: Ewolucja.

Osobowość[]

Ten Megatron jest znacznie bardziej manipulacyjny, strategiczny i nieugięty niż jego poprzednik G1.

Megatron był ogólnie spokojny, opanowany i niemal uprzejmy. Mówił uprzejmym, cywilizowanym tonem i miał cierpko sardoniczne poczucie humoru. Lubił dramaty i widowiska, a jego obsesja na punkcie wspaniałych gestów czasami utrudniała jego misję. Jednak prawie cały jego urok i uprzejmość były jedynie maską i nie było nikogo, mężczyzny, kobiety ani dziecka, którego by nie zniszczył, aby utrzymać swoje plany w ruchu. Niemniej jednak Megatron nie uważał się za złego, widząc siebie jako bojownika o wolność, którego cele były dla dobra jego gatunku. Ale tak naprawdę Megatron nie dbał o nic oprócz władzy i nikogo oprócz siebie, był gotów nawet poświęcić własne wojska, aby osiągnąć zwycięstwo. Wszyscy są uważani za pionki przez Megatrona; po prostu niektóre pionki mają więcej wartości niż inne.

W Transformers: Niszczycielskie maszyny Megatron stał się jeszcze mroczniejszy, wydawał się stonowany, zgorzkniały i miał obsesję na punkcie zemsty, a także o wiele rzadziej żartował. Zamiast tego jego psychotyczna niechęć do wszystkich rzeczy organicznych i wolnej woli stała się bardziej zimna i wyrachowana, co sprawiło, że był zdeterminowany, aby wymazać wszelkie ślady na Cybertronie i przywrócić go do w pełni mechanicznego stanu. Niemniej jednak jego arogancja i megalomania były tak powszechne jak zawsze i powrócił do swojego dawnego dramatycznego stylu showmana po wchłonięciu mocy Cybertronu i zostaniu żywym bogiem.

Umiejętności[]

Megatron jest jednym z najpotężniejszych cybertronian w erze kosmicznych wojen, chociaż jego konkretne moce różniły się od postaci Body-to-Body. Okazywał się być sprytnym strategiem i manipulatorem we wszystkich swoich wcieleniach, jest jedynym zdolnym do przewodzenia dysfunkcyjnej grupie socjopatycznych Predaconów i z powodzeniem wykorzystał zdradziecki charakter Tarantuli i Tankora na swoją korzyść. Jest także jednym z nielicznych, którzy mogą dorównać Optimusowi Primalowi w walce wręcz.

W swoim pierwszym ciele Megatron jest w stanie zamienić się w fioletowego Tyrannosaurusa Rexa, ale mimo tego że ta forma jest fizycznie silna, jest niepraktyczna jako przebranie i raczej służy do ochrony przed wysokimi poziomami niestabilnego energonu na prehistorycznej Ziemi. Jego tryb robota utrzymuje głowę w trybie bestii na miejscu prawej ręki, pozwalając Megatronowi na miażdżenie przeciwników lub wystrzeliwanie potężnych podmuchów energii.

Po zniszczeniu promienia śmierci wielkości księżyca obcej rasy znanej jako Vok, Megatron został wystawiony na niezwykłą formę energii kwantowej, która zmutowała jego ciało do stopu metalu znanego jako Transmetal. Nowy Transmetalowy korpus Megatrona jest zdolny do lotu i jest bardzo silny, wystarczająco silny, aby przebić się przez kilka filarów skalnych bez zadrapania, i ma chwytny ogon, który pozwala mu chwytać i manipulować różnymi rzeczami. Ponadto, dzięki jego transmetalowemu ciału będącemu kombinacją jego oryginalnego ciała cybertronicznego i obcego stopu Vok, Megatron nie tylko jest niewykrywalny przez technologię Vok, ale jest również w stanie wykorzystać go do pewnego stopnia za pomocą odpowiednich narzędzi.

Po wchłonięciu iskry oryginalnego Megatrona, został wrzucony do dołu lawy i zyskał większą, czerwoną formę smoka, która jest zdolna do oddychania ogniem i lodem, a także jest absurdalnie silna, będąc w stanie najlepiej pokonać ciało Transmetal-II Optimusa Primala w bitwie dwa razy, tankując magmę i połączoną broń szturmową Maximali, a nawet przeżyć zapasowy wahadłowiec Autobotów wbity w niego z pełną prędkością.

Po powrocie do Cybertronu, po upadku w przestrzeni transwarpowej, Megatron uruchomił swoje plany, po stworzeniu potężnego i niszczycielskiego wirusa, który mógł uwolnić na ludność. Wirus ten pokazał, jak potężny jest jego umysł i jak sam jego intelekt spowodował upadek całej populacji, użył również swojego ogromnego intelektu, aby stworzyć drony vehicony i uprząż kontrolną, która mogłaby ich kontrolować.

Cytaty[]

Kosmiczne wojny[]

(Dinobot: Ich kontrola jest dezaktywowana. Zniszczmy ich.) A gdzie w tym zabawa? Myślę, że najpierw zaczniemy od małej udręki, tak? Boczne działa!

—Pierwsza kwestia Megatrona.


Następnie stworzymy alternatywne formy oparte na najpotężniejszych lokalnych stworzeniach.

—Megatron decydujący, że jego zespół przyjmie organiczne formy lokalnych form życia.


No proszę, to całkiem ciekawy widok, taak... Optimus i zdrajca Dinobot w środku walki.

—Megatron oglądający z przyjemnością pojedynek Optimusa i Dinobota z daleka.


(Tarantulas: To nie zwycięzca mnie interesuje.) Ani mnie, o niee... o ile lepiej by było, gdyby obaj przegrali, taak... Megatron, TERRORYZACJA!

—Megatron postanawiający wykorzystać wspomniany pojedynek, aby zabić zarówno Dinobota, jak i Optimusa.


Zapewniam cię, że tak nie jest. (Optimus Primal: Megatron?) Ironia, prawda? Obaj realizujemy ten sam plan zniszczenia obcych maszyn, ale w mojej wersji pilot leci na dno, a raczej... w górę ze swoim statkiem. [-] Och, mój kochany Optimusie, uwielbiasz się poświęcać, prawda? Niestety, tym razem twoja głupota zniszczy zarówno ciebie i Maximali. Kosmiczne wojny właśnie się skończyły, Optimusie. Przegrałeś!!!

—Megatron aranżujący ostateczną śmierć Optimusa Primala.


O, proszę. Cóż za rozrywka, tak. Ale przypuszczam, że powinienem zająć się ważnymi sprawami, gdy oni są rozkojarzeni.

—Megatron postanawiający działać natychmiast, aby przekonać Silverbolta i Quickstrike'a do przyłączenia się do jego strony, zamiast tylko patrzeć, jak walczą z Inferno.


Inferno: Tak, moja Królowo.
Megatron: Miałem nadzieję, że tak mnie nie nazwie...

—Megatron i Inferno


Czy ktoś jeszcze chciałby się sprzeciwić? (Quickstrike: Cóż, ja...) Taaaaak!? (Quickstrike:Czy to wszystko musi być takie szybkie? Bo jak już ich okaleczymy, to bym chciał, żebyśmy przez jakiś czas cieszyli się ich cierpieniem.) Podoba mi się twój tok myślenia, Quickstrike, ale najpierw interesy, potem przyjemności.

—Megatron do Quickstrike'a, kiedy myślał, że ten mu się sprzeciwia.


Robi wrażenie. Użycie ostrza energonu na jakiejkolwiek innej iskrze zniszczyłoby ją. Wygląda jednak na to, że nie możesz zostać usunięty. Przewaga... nieprawdaż?

—Megatron torturujący Ramapge'a do uległości.


Witaj w Predaconach, Rampage. Będziesz honorowym członkiem, tak długo, jak nie zapomnisz o jednym ważnym aspekcie swojego nowego życia. Należy ono do mnie. Witaj mój nowy sługo, tak. Witamy w Kosmicznych Wojnach!!! (śmieje się złowieszczo)

—Megatron sadystycznie witający udręczonego Rampage'a w swoim zespole.


Hmmm, moje uszy aż się palą. Taaak. Proszę, proszę, Dinorobocie! Co za cudowna niespodzianka. Zobaczmy, na jakim etapie teraz jesteśmy? Mam Złoty Dysk, mam moc zmieniania przyszłości, a jedyną przeszkodą na mojej drodze do niewyobrażalnej chwały... jesteś Ty.

—Megatron drwiący z Dinobota, gdy się z nim konfrontuje.


Teraz wchodzę do tych świętych sal jako zdobywca, taaak. Autoboty i Decepticony wciąż są zamrożone w stanie awaryjnego zastoju. Czekają na tę chwilę, za cztery miliony lat, kiedy obudzą się, by rozpocząć Wielką Wojnę. Wielka Wojna. Gdzie Autoboty pokonały Decepticony. I tak ich potomkowie, Maximale, rządzą nami Predaconami. Przestarzałe pożeracze energii! Jak oni śmieli?

—Megatron wchodzący do Arki i zdenerwowany tym, że był obywatelem drugiej kategorii po powrocie na Cybertron.


Nie chcąc postępować zgodnie z instrukcjami mojego imiennika, wszystko sprowadza się do tego. Ostateczne ryzyko dla ostatecznej nagrody! Dzień rozliczenia z tymi wszystkimi, którzy uczynili nas niewolnikami!

—Megatron pokazujący chęć zamordowania Optimusa Prime'a.


A teraz Optimusie Prime, ku pamięci Decepticonów. Ku chwale Predaconów. Za Cybertron, który słusznie jest nasz i którym rządzę tylko ja. Rozpętam burzę zemsty. Żegnam.

—Megatron zabijający Optimusa Prime.


Powiedzcie "pa pa" swojemu wszechświatu, Maximale. Przyszłość właśnie się zmieniła. Taaak! Autoboty przegrały. A wy... wy! Już nie istniejecie!!!

—Megatron wykonujący ostatnią drwinę przeciwko Maximalom, gdy zaczynają być wymazywani z istnienia.


Megatron, największy przywódca Decepticonów, mój imienniku, twoja osoba jest pierwszym rozdziałem w historii Cybertronu. Rozdziałem, który wkrótce zostanie napisany od nowa. (Quickstrike: Coś wydaje się być z tym nie w porządku, szefie.) Ty głupcze, Optimus zyskał swoją moc z iskry Prime'a. Wyobraź sobie, co zyskam, kiedy połączę swoją iskrę z jego.

—Megatron wkrótce uzyskujący moc z iskry oryginalnego Megatrona.


Nie tak łatwo mnie zniszczyć. Dzięki twojej zdradzie moja moc jest większa niż kiedykolwiek!!! Pozwól, że ci... podziękuję!

—Megatron wynurzający się z lawy po tym, jak przybrał nową formę smoka Transmetal II i konfrontuje się z Tarantulasem.


No cóż, chodź zatem. Miejmy to za sobą. Zwykłe przeznaczenie i honorowa przemowa. (Optimus Primal: Przemów to!)

—Megatron i Optimus mierzący się w ostatecznej bitwie w Kosmicznych wojnach.


Niby z jakiego to powodu zamierzasz mnie zdradzić? Jestem twoim Panem. Jestem twoim stwórcą.

—Megatron do Dinobota II po jego zdradzie i nawróceniu.


Niszczycielskie maszyny[]

Więc Optimus Primal i jego Maximale przetrwali. Zobacz, jak zanieczyszczają doskonałość Cybertronu swoimi zawszonymi formami Bestii.

—Pierwsza kwestia Megatrona w Niszczycielskich maszynach, teraz rządząc całym Cybertronem.


Nazywam to moją salą tronową, Optimusie Primal.

—Megatron przedstawiający się Optimusowi Primalowi.


(Optimus Primal: Coś ty zrobił Radzie Starszych?) Niestety, nie rządzą już tutaj. Cybertron jest teraz moją domeną. Nie krępuj się pokłonieniem swojemu nowemu panu i władcy.

—Megatron ujawniający, że jest władcą Cybertronu.


Zaskoczony widokiem swojego starego nemezis, Optimusie Primal? Wierzę, że mamy dużo do nadrobienia. Kilka luk w pamięci do wypełnienia. Zacznijmy od Kosmicznych Wojen. Skończyły się, przegrałeś. Och, jest kilka luźnych końców. Ale widzę, że przyniosłeś je prosto do mnie. Wasze nowe tryby bestii mogą chronić was przed moim wirusem, ale nie ochronią was przed moimi nowymi Vehiconami, drogą przyszłości, Transformerów bez iskier. Nigdy więcej indywidualnych umysłów. Tylko jedna, prawdziwa, najwyższa inteligencja. Moja.

—Przemowa Megatrona o jego zwycięstwie nad Optimusem Primalem.


Jak to możliwe? Moje drony bojowe to modele technologicznej perfekcji. Posiadają doskonałą siłę ognia i zwrotność, a mimo to zostały pokonane przez małą gromadę nędznych bestyjek. Jak? (Droid diagnostyczny: Wolna wola?) Hmm, ciekawy pomysł i rozpaczliwe czasy wymagają desperackich środków. Taaaak!

—Megatron uświadamiający sobie, dlaczego Maximale pokonały jego drony bojowe, postanawiając stworzyć Tankora, Jetstorma i Thrusta.


Ciekawostki[]

  • Ta wersja Megatrona słynie z częstego mówienia słowa „tak”. Jak na ironię, jego ostatnie słowo przed śmiercią w ostatnim odcinku Transformers: Niszczycielskie maszyny brzmiało „nie”.
  • Megatron zostaje zabity trzy razy, pierwszy raz przez Terrorsaura, drugi przez Tarantulasa i Quickstrike'a, a trzeci i ostatni raz przez Optimusa Primala.
  • Ten Megatron jest potomkiem oryginalnego Megatrona i pojawił się w komiksach.
  • Megatron ma największą liczbę wcieleń w całej serii Transformers: Kosmiczne wojny.
  • Megatron jest jednym z dwóch Predaconów, które przetrwały w Transformers: Kosmiczne wojny, drugim był Waspinator.
  • W Transformers: Kosmiczne wojny i jego pierwszym występie w Transformers: Niszczycielskie maszyny, Megatron zawsze miał jedną rękę po lewej stronie. Jednak w jego formie Transmetal II, rzeczywiste ramię znajdowało się po prawej stronie, podczas gdy głowa smoka stała się jego lewą ręką.
  • To prawdopodobnie jedna z najbardziej kultowych ról Davida Kaye'a w historii, a według niego jest to rola, z której z większym prawdopodobieństwem zostanie zapamiętany.

Linki zewnętrzne[]

Advertisement