Luca Paguro: Jak to? Mieszkasz bez niego przez taki kawał czasu?
Alberto Scorfano: Ale pewnego dnia przestałem je cholić. Powiedział, że poradzę sobie sam. Kiedyś to liczyłem... że może zmieni zdanie, ale właściwie to ma rację. Lepiej mu beze mnie. Tobie zresztą też.
—Alberto tłumaczy Luce swoją prawdziwą historię
Pan Scorfano jest mniejszym jednak kluczowym antagonistą w 24-tym animowanym filmie Pixara Luca.
Jest poróżnionym ojcem Alberto Scorfano, którego porzucił z nieznanych powodów na wyspie Isola del Mare, powodując przy tym zazdrość jego syna ze względu na lęk przed byciem odrzuconym po raz kolejny.
Historia[]
Przed filmem[]
Alberto mieszkał ze swoim ojcem i matką do czasu, gdy ojciec go zostawił na wyspie gdy ten miał 13 lat. Jego ostatnie słowa brzmiały, iż Alberto poradzi sobie sam pomimo faktu iż ten był zaledwie nastolatkiem. To wydarzenie spowodowało w jego synu bycie zazdrosnym, ponieważ nie chciał znowu być sam.
Luca[]
Został wspomniany po raz pierwszy, gdy jego syn przyprowadził tytułowego bohatera do starej wieży będącej jego kryjówką. Alberto skłamał, że żyje tu z tatą, którego "ciągle nie ma", ponieważ chciał się popisać przed Lucą.
Prawda o nim w końcu wyszła na jaw, gdy Luca przybył przeprosić swojego przyjaciela za swe postępowanie. Zobaczył on wtedy dziwne kreski na ścianie i chciał, by Alberto wytłumaczył mu ich znaczenie. Wtedy on przyznał się, że tata go zostawił. Miał nadzieję na jego powrót dopóki nie dotarło do niego, iż jego ojciec nigdy nie wróci przez co zaczął o sobie myśleć jako "tym, który zawsze wszystko zawala". Luca, rozumiejąc teraz zazdrość jego przyjaciela wobec przyjaźni z Giulią i współczując mu, postanawia wziąć udział w wyścigu i kupić ich Vespę za wygrane pieniądze w celu poprawienia mu humoru.
Nie wiadomo, co się dalej stało z panem Scorfano po porzuceniu jego syna.