Złoczyńcy Wiki
Złoczyńcy Wiki
Advertisement


Nazwali siebie „ Strażą Śmierci ” Podążali za barbarzyńcą o imieniu Vizsla, który wierzył, że Mandalorianie powinni podbić galaktykę.

—Dooku o Torze Vizsli i jego zwolennikach.

Podziały między Wiernymi i Niewiernymi dzieliły każdy klan: członkowie Ordo, Fett, Kryze, Awaud, Kaplan, Gedyc, a także Vizsla należeli do obu stron w naszej walce.

—Tor Vizsla o podziale klanów Mandalorian.


Tor Vizsla jest antagonistą w Gwiezdnych Wojnach oraz główną antagonistą w komiksie Jango Fett: Łowy.

Był bezwzględnym barbarzyńskim wodzem Mandalorian, który został założycielem i pierwszym przywódcą Straży Śmierci w opozycji do Jastera Mereela podczas wojny domowej Mandalorian. Po tym, jak Jaster Mereel awansował do rangi Mand'alora, przywódcy ludu Mandalorian, Tor stworzył kodeks Supercommando aby zreformować społeczeństwo Mandalorian i pozbyć się barbarzyńskiej i dzikiej przeszłości wojowników oraz tradycji Mandalore na rzecz bardziej cywilizowanego i pokojowego społeczeństwa. Vizsla sprzeciwił się temu i dlatego założył Straż Śmierci z zamiarem zachowania tradycyjnych sposobów walki z przeszłości Mandalore.

Jego działania doprowadziły do ​​wszczęcia Mandaloriańskiej Wojny Domowej, gdy Vizsla i jego zwolennicy prowadzili wojnę przeciwko Prawdziwym Mandalorianom w walce o przyszłość ludu Mandalorian. Vizsla był bezwzględny w swoich ambicjach i nie miał skrupułów, by zabić każdego, kto stanął na drodze Straży Śmierci, i tak bardzo zależało mu na pielęgnowaniu tradycji wojowników swoich przodków, że starał się zgromadzić potężną armię Mandalorian, aby podbić galaktykę w imieniu swojego ludu. Stał się rywalem Mereela, a później Jango Fetta, stając się jego arcywrogiem i silnie wpływając na przyszłość Fetta, a także na przyszłość linii czasu Gwiezdnych Wojen .

Biografia[]

Polowanie na Jastera Mereela[]

Urodził się przed 60 BBY jako ludzki mężczyzna Mandalorianin i członek klanu Vizsla. W 60 BBY, Jaster Mereel przejął władzę jako Mand'alore i został nowym przywódcą ludu Mandalorian i klanów, które nadal przestrzegały tradycyjnej kultury wojowników i zwyczajów starożytnych czasów. Dążąc do reformy społeczeństwa Mandalorian i zniesienia sposobu życia wojowników, Mereel stworzył Kodeks Supercommando jako nowy standard moralny dla ludu Mandalorian, taki jak to, że żołnierze Mandalorian powinni zachowywać się jak wysoko opłacani najemnicy, a nie dzicy i barbarzyńscy zdobywcy, a nawet chciał wyeliminować publiczne postrzeganie Mandalorian jako amoralnych zabójców. Vizsla jednak sprzeciwił się tym reformom i rozpoczął kampanię, aby zdobyć tytuł Mand'alor dla siebie, starając się utrzymać status quo. Vizsla uważał, że lud Mandalorian powinien zachować swoje korzenie wojowników i pozostać galaktycznymi zdobywcami, twierdząc, że ich prawem pierworodztwa jest prowadzenie drugiej wojny galaktycznego podboju, podobnej do wojen mandaloriańskich z czasów Starej Republiki. Vizsla zaczął gromadzić podobnie myślących Mandalorian, którzy podzielali jego poglądy, a po zgromadzeniu legionów zwolenników założył Straż Śmierci i rozpoczął wojnę domową po próbie zamachu stanu przeciwko Jasterowi Mereelowi i jego frakcji Prawdziwych Mandalorian.

Podczas wojny ścigał Mereela po całej galaktyce, próbując pokonać go i jego zwolenników w jedynym celu zachowania tradycyjnych metod walki ludu Mandalorian i przejęcia władzy jako nowy władca swojego ludu. Jednym z wielu światów, do których gonił Mereela, był Concord Dawn, gdzie zaatakował swoich zwolenników i zmusił ich do wycofania się na pobliskie pola, gdzie Vizsla i jego wojska podążyli za nimi. Następnie natknęli się na młodego chłopca o imieniu Jango Fett i dotarli do jego domu, gdzie jego ojciec ukrywał prawdziwych żołnierzy Mandalorian, ale starał się ich chronić bez względu na ryzyko. Następnie przesłuchał ojca Jango, żądając, aby ujawnił lokalizację Prawdziwych Mandalorian, w przeciwnym razie zabije jego syna. Zanim mógł działać, matka Jango wyszła i zabiła żołnierza Straży Śmierci, który trzymał jej syna, dając chłopcu czas na ucieczkę. Jednak gdy Straż Śmierci go dogonił, Prawdziwi Mandalorianie wyszli z ukrycia i zaatakowali oddziały Vizsli, gdzie zabili wielu z nich i uciekli z chłopcem. Z zemsty Vizsla nakazał spalenie pól i zabił oboje rodziców Jango, a także porwał jego siostrę. Vizsla uważał, że bitwa była bitwą, więc świętował wraz ze swoimi oddziałami w pobliskim mieście, gdy Mereel zaatakował żołnierzy Straży, zmuszając Vizslę do wskoczenia do czołgu i stawienia czoła bitwie, gdy on i jego oddziały zostali zaatakowani zasadzką, a czołg został zniszczony, zabijając załogę, ale jego ciała nigdy nie odnaleziono i uznano go za zmarłego.

Zemsta na Jasterze[]

przeżył bitwę na Concord Dawn i został poważnie oszpecony i przestraszony w wyniku zniszczenia jego czołgu podczas bitwy. Pojawił się ponownie w 52 BBY, gdzie zwabił Jastera i Prawdziwych Mandalorian w pułapkę na Korda Six, gdzie zyskał poparcie lokalnych Kordanów i zadał ciężkie straty siłom Prawdziwych Mandalorian na planecie. Vizsla pojawił się na polu bitwy ponownie chroniony ciężkim pancerzem i siłą czołgu, gdzie zastrzelił Mereela i ostatecznie zabił go po tym, jak jego zastępca, Montross, porzucił go, gdy szukał przywództwa nad Mandalorianami dla siebie. Prawdziwi Mandalorianie ostatecznie się wycofali, a przywództwo przypadło Jango Fettowi, który chciał pomścić Jastera, zabijając Vizslę i raz na zawsze kończąc Straż Śmierci.

Kiedy gubernator Galidraan przekazał Jango Fettowi informacje o Straży w zamian za stłumienie rebelii na planecie przez Prawdziwych Mandalorian, Vizsla zastawił kolejną pułapkę i zmusił gubernatora do skontaktowania się z Radą Jedi, prosząc o pomoc zakon, twierdząc, że Mandalorianie zabijają aktywistów politycznych, a Vizsla i żołnierze Death Watch dostarczali ciała, aby służyły jako dowód rzekomych zbrodni Prawdziwych Mandalorian. Po spotkaniu Jango z gubernatorem, Vizsla i jego żołnierze zasadzili się na niego i prawie go dorwali, ale chybili podczas spotkania. Zadowolony, że jego plany się powiodły, Vizsla i jego żołnierze zabili wielu cywilów, aby zrzucić winę na siły Jango i zmusić Jedi do walki z Prawdziwymi Mandalorianami w bitwie, która zakończyła się tym, że Jango był jedynym ocalałym i został schwytany przez gubernatora, który skutecznie sprzedał go w niewolę.

Ostatnia bitwa i porażka[]

Po dwóch latach na pokładzie myśliwca przyprawowego Jango Fett uciekł, próbując pokonać Tor Vizslę i położyć kres Straży Śmierci i Wojnie Domowej Mandalorian. Fett uciekł podczas ataku piratów i wrócił na Galidaan, gdzie odzyskał swój pancerz bojowy i trzymał gubernatora planety na muszce, żądając lokalizacji Tor Vizsli i Straży Śmierci. Gubernator pękł i ujawnił, że Vizsla i jego zwolennicy byli na statku kosmicznym znanym jako Death Rattle , który unosił się nad planetą Korellia. Vizsla był na mostku swojego statku, a zajmował się nim służący Twi'lek, gdy wojska wykryły nadlatujące pociski i został zaatakowany przez myśliwiec pilotowany przez Jango Fetta, który powrócił, aby ostatecznie raz na zawsze rozliczyć się z nim. Następnie Fett użył swojego plecaka odrzutowego, aby przelecieć przez iluminator i zaatakował główny mostek statku kosmicznego, natykając się na Vizslę, gdzie dwaj wojownicy Mandalorian stoczyli ze sobą pojedynek w ostatecznej konfrontacji.

Bitwa między dwoma wojownikami toczyła się na całej długości Death Rattle, od korytarzy niszczącego się statku, aż po kapsułę ratunkową i późniejsze lądowanie awaryjne na pobliskiej planecie Korellia. Obaj skończyli walcząc ze sobą wręcz na pobliskiej rzece, gdy Vizsla wstrzyknął Fettowi truciznę, która sprawiła, że ​​był niemal ospały, gdy fala wyrzuciła go na brzeg i rozproszyła Jango. Jednak zanim zdążył zadać ostateczny cios, Jango wyrzucił parę ostrzy ze swoich rękawic i rozciął nimi brzuch Vizsli. Początkowo zbył to śmiechem, ale wkrótce został zaskoczony, gdy cięcie przyciągnęło pobliskie zwierzęta, które przyszły i zabiły przywódcę Straży, rozdzierając go i pożerając jego szczątki, kończąc jego panowanie terroru.

Dziedzictwo[]

Vizsla i jego zwolennicy byli w dużej mierze znienawidzeni przez lud Mandalorian, który ostatecznie odrzucił wartości Straży, a także tradycyjne zwyczaje wojowników z przeszłości Mandalore, przyjmując wartości i ideały reformatorów i Prawdziwych Mandalorian. Straż rozpadła się po śmierci Vizsli, a wielu ocalałych członków uciekło z Mandalore do innych znanych systemów gwiezdnych, takich jak Concordia, gdzie wielu żołnierzy zostało wygnanych po zakończeniu wojny. Pomimo porażki organizacji udało się przetrwać i pozostać w ukryciu przez dziesięciolecia po wojnie i odrodzić się wiele lat później. Klan Vizsla przetrwał, a jego następcą został Pre Vizsla , który przejął Straż i pomógł prowadzić go w tajemnicy, jednocześnie pełniąc funkcję gubernatora Concordii i publicznie wspierając księżną Satine Kryze z Kalevali, podczas gdy on potajemnie przewodził frakcji z cienia.

Podczas Wojen Klonów Pre Vizsla sprzymierzył Straż z Konfederacją Niezależnych Systemów jako sposób na obalenie Satine i oddanie Vizsli władzy oraz przywrócenie tradycyjnych wojowników z przeszłości Mandalore, ten sam cel Tor Vizsli, który nie został zapomniany lata po jego śmierci na Korellii. Jednak spisek został udaremniony, gdy Mistrz Jedi Obi-Wan Kenobi zinfiltrował ich bazę i ostatecznie dowiedział się, że Vizsla jest sprzymierzony z Death Watch, a grupa znów się ukryła, ale nadal współpracowała z Separatystami przez jakiś czas, zanim Vizsla i Dooku wdali się w walkę, która zakończyła się zerwaniem więzi przez dwie frakcje, a Vizsla został z blizną. Zbuntowany Lord Sithów Darth Maul ostatecznie wsparł Mandalorian, który pod koniec Wojen Klonów przejął władzę nad Mandalorą, będąc częścią jego przestępczego sojuszu znanego jako Kolektyw CIenia . Jednak Maul przejął władzę nad Strażą Śmierci po wybuchu walki o władzę z powodu ambicji Pre Vizsli, który nie chciał dalej rozszerzać przestępczego imperium. Pod koniec wojny Mandalora została najechana i zajęta.

Podczas Galaktycznej Wojny Domowej po zakończeniu Wojen Klonów w 19 BBY, została przejęta przez Lorka Gedyca, który opowiadał się za współpracą organizacji z Imperium Galaktycznym jako środkiem zachowania potęgi militarnej i siły ludu Mandalorian. Dred Preist i Isabet Reau, byli Mandalorianie, którzy pracowali dla Republiki Galaktycznej, dołączyli do Straż Śmierci i działali jako rekruterzy dla organizacji. W 1 ABY organizacja była prowadzona przez anonimowego przywódcę który przeniósł siedzibę organizacji na leśny księżyc Endor, ale zmarł na planecie i w tym samym roku. Do roku 1 ABY Straż Śmieci zblakła w legendzie i w dużej mierze znikęła, ale niektórzy nadal czczą ich pamięć i nie przeszli całkowicie niezauważeni ani zapomniani.

Osobowość[]

Jak opisał hrabia Dooku, gdy był Jedi, Tor Vizsla był bezwzględnym i dzikim barbarzyńskim wojownikiem Mandalorian, który trzymał się kurczowo zwyczajów i tradycji swoich przodków i starożytnych wojowników Mandalorian. Był okrutny w swoich metodach, takich jak wydanie rozkazu egzekucji rodziców Jango i porwanie jego siostry na Concord Dawn podczas wojny domowej Mandalorian, a także rozkazy egzekucji cywilów na Galidaan, aby wrobić Prawdziwych Mandalorian i zmusić Jedi do rozprawienia się z nimi, zamiast z samą Strażą. Był również mistrzem manipulacji i spiskowcem, ponieważ zmusił gubernatora Galidaan do pracy na rzecz Straży i kazał mu zdradzić Jango Fetta na jego rozkaz. Tor Vizsla był również egoistyczny i narcystyczny, zazdrościł Jasterowi Mereelowi, że ten przyjął tytuł Manda'lora i szukał władzy jako sposobu na zdobycie tego tytułu. Vizsla był również charyzmatyczny i zjednoczył niezliczoną liczbę Mandalorian do swojej sprawy, chociaż jego zwolennicy byli niczym więcej niż sadystycznymi bandytami, których trzymała razem siła jego charyzmy. Vizsla również wierzył, że Mandalorianie mają prawo pierworodztwa do podboju galaktyki i prowadzenia nowej galaktycznej wojny podboju, podobnej do wojen Mandalorian, zainicjowanych przez Mandalora Ostatecznego w starożytności przeciwko Starej Republice.

Advertisement