—Tuma do Mata Nui
Tuma jest jednym z antagonistów serii Lego Bionicle. Był to ostatni Skrall pochodzący z klasy liderów i były despotyczny przywódca Plemienia Skały.
Biografia[]
Spherus Magna[]
Tuma, podobnie jak inni Skrallowie, pochodzi z górzystych obszarów Bota Magna. Brał udział w wojnie o Rdzeń na Spherus Magna, gdzie dowodził swoimi pobratymcami pod zwierzchnictwem Władcy Żywiołu Skały.
Północny region[]
Po Rozpadzie, Skrallowie zostali odcięci od swoich ojczystych ziem, więc zaczęli podbijać kolejne.
100 000 lat później jeden ze zwiadowców, który ledwo uszedł z życiem, przyniósł Tumie wieść o nieprzyjaznych Baterra atakujących Skrallów, za co przywódca plemienia nagrodził go imieniem Branar. Kiedy do Tumy dotarły wieści o posterunkach Skrallów zaatakowanych przez Baterra, wyruszył on razem z legionem, który przeżył, do walki ze zmiennokształtnymi przeciwnikami. Stronius odkrył wtedy, że Baterra to tak naprawdę maszyny. Kiedy Tuma powrócił już do swojej fortecy, zabezpieczył swoją armię przed atakiem ze strony niebezpiecznych Baterra. Wkrótce jednak przeciwnikowi udało wkraść się do twierdzy w przebraniu. Tuma, wiedząc, że infiltracja kryjówki Skrallów jest nieunikniona, nakazał swoim oddziałom zostawić fortecę w ogniu. Skrallowie wyemigrowali na południe Czarnych Szczytów, porzucając za sobą Siostry Skrallów. Po dotarciu do celu, Plemię Skały osiedliło się na niezamieszkanym wcześniej obszarze, znanym jako Roxtus.
Wkrótce potem Tuma zadecydował o włączeniu jego towarzyszy do systemu Glatorian i wysyłaniu żołnierzy do walki na arenach w celu zdobycia różnych potrzebnych surowców. Organizował również polowania na Voroxy, które miały przygotować Skrallów do możliwej przyszłej walki z Baterra.
Bara Magna[]
Przygotowania do wojny[]
Któregoś dnia, Tuma otrzymał za pośrednictwem Atakusa ofertę od Metusa, by połączyć siły z Łowcami Kości. Przywódca Skrallów przyjął propozycję, a wspomniany Agori stał się jego informatorem i pośrednikiem, pomiędzy obydwoma frakcjami. Jakiś czas później, Tuma wysłał oddział mający przechwycić Księgę Certavusa, Skrallom nie udało się jednak wypełnić tego zadania. Za karę, Tuma nakarmił nimi Spikity.
Wkrótce potem Tuma, w ramach swojego planu dominacji nad innymi plemionami, wysłał jednego ze swoich wojowników do Vulcanus, aby wywalczył na arenie prawa do oazy, której desperacko potrzebowali członkowie Plemienia Dżungli. Po wygranej, zwycięski Skrall spotkał się z informatorem, który przekazał mu dane na temat karawany handlowej opuszczającej Tajun. Wojownik powrócił do Roxtus i złożył raport swojemu przywódcy. Tuma nakazał powiedzieć o tym przetrzymywanym więźniom, a następnie ich wypuścić. Według założeń lidera Skrallów, więźniowie mieli przekazać informacje o karawanie Łowcom Kości, w zamian za bezpieczny powrót uwolnionych do domu. Tuma spodziewał się, że nomadzi zaatakują karawanę, wygrywając za Skrallów ich bitwę.
Po jakimś czasie, Tuma wysłał przedstawiciela swojego plemienia do Łowców Kości, aby ten odwiódł ich od pomysłu ataku na Vulcanus, co miało w rzeczywistości tylko podsycić ich chęć zaatakowania wioski Ognia. Niedługo po tym, do przywódcy Plemienia Skały przybył lider patrolu Skrallów, który poinformował go o pomyślnym zakończeniu misji przez posłańca. Tuma dowiedział się wtedy też o tym, że jeden z patroli został zaatakowany przez zbuntowanego Glatorianina imieniem Malum i grupę przyjaznych mu Voroxów. Dowódca Skrallów nakazał liderowi patrolu wziąć świeżego Skalnego Rumaka oraz tuzin wojowników i schwytać wspomnianego Glatorianina żywego, by zawrzeć z nim sojusz.
Kiedy Malum już został złapany i przyprowadzony do Roxtus, Tuma, myśląc, że ten ma władzę nad wszystkimi Voroxami, wysłał więźnia na arenę, gdzie czekało na niego dwóch wojowników z Plemienia Piasku. Malumowi udało się uspokoić Voroxy. Widząc to, Tuma rozkazał swoim wojownikom uczynić to samo. Voroxowie pokonali jednak Skrallów, a następnie rzucili się na ich lidera. W zamieszaniu, udało im się uciec, czego konsekwencją było masowe polowanie z polecenia Tumy na uciekinierów. Zakończyło się ono jednak porażką.
Wojna z Południem[]
Po tym, jak Branar powrócił ze swojej misji, wojownik ostrzegł Tumę o zbliżających się Baterra. Przywódca Plemienia Skały, zaniepokojony tą wiadomością, przyspieszył realizację swoich planów i wydał rozkaz o ataku na Atero następnego dnia. Następnie spotkał się z Metusem, który rozdrażnił Tumę, zdradzając, że wie o Baterra. Skrall próbował wyciągnąć od niego informacje na temat maszyn, grożąc zdradzieckiemu Agori torturami, lecz nie przyniosło to skutku. Tłumiąc gniew, lider Skrallów zawarł porozumienie z Metusem, czyniąc go równemu sobie w zamian za informacje.
Jakiś czas później, Tuma wyruszył wraz ze Stroniusem do dawnej ojczyzny Skrallów, na północ Czarnych Szczytów. Kiedy dotarli na miejsce, spotkali się z Siostrami Skrallów, mając nadzieję na przekonanie ich do pomocy w walce z Baterra. Te chciały rozbroić Stroniusa, a kiedy Tuma próbował im przeszkodzić, zaatakowały go swoimi mocami psionicznymi. Tuma próbował negocjować z liderką Sióstr Skrallów, prosząc o pomoc, lecz ta odmówiła mu, twierdząc, iż nie ma nic do zaoferowania w zamian. Przywódca Skrallów powiedział im jednak o tym, że zna lokalizację Angonce - legendarnej Wielkiej Istoty, której poszukiwały Siostry Skrallów. Siostry pozwoliły mu przeżyć w zamian za tę informację.
Podczas powrotu do Roxtus, dwaj Skrallowie natrafili na drzewa, które Stronius podejrzewał o bycie przemienionymi Baterra, lecz Tuma stwierdził, że tylko wabiki; niemal w ten samej chwili jednak został uderzony przez jedną ze zmiennokształtnych maszyn w plecy. Dwójka została ocalona przed Baterra przez Metusa, który podkreślał po tym, że w razie niezdolności przywódcy Skrallów do dowodzenia jego podwładnymi, on obejmie nad nimi dowodzenie. Tuma niechętnie zgodził się na to, lecz później potajemnie rozkazał Stroniusowi zabicie Metusa, jeśli coś by mu się stało.
Po tych wydarzeniach, za sprawą Tumy w ręce Łowców Kości trafiła szczegółowa mapa Vulcanus. Lider Skrallów oczekiwał, że nomadzi zrównają wioską z ziemią, a mapę przejmą Glatorianie. Stronius próbował dyskutować ze swoim panem na temat ataku na Vulcanus, twierdząc, że jeśli mapa znajdzie się w posiadaniu Glatorian, Łowcom Kości trudno będzie przypuścić skuteczny atak. Tuma powiedział wtedy jednak, że bez względu na to, czy im się powiedzie, czy nie, sytuacja i tak będzie na korzyść Skrallów - jeśli Łowcy Kości odniosą zwycięstwo, Vulcanus zostanie zniszczone, a jeśli przegrają, Skrallowie nie będą musieli się z nimi użerać.
Któregoś wieczora, Tuma przyłapał Stroniusa na próbie ukarania jednego ze zbiegłych Voroxów. Nakazał umieścić bestię z powrotem w celi, a następnie zaczął rozważać ze Stroniusem ich taktykę wojskową. Wkrótce potem, w pobliżu planety pojawiła się Kanohi Ignika, emitując jasne światło. Pomimo zdania Stroniusa na ten temat, iż jest to tylko spadająca gwiazda, Tuma rozkazał podwoić patrole.
Później, Tuma zmienił warunki sojuszu Skrallów z Łowcami Kości, których wysłał do ataku na Tajun. Po zakończonej walce, Tuma w asyście Łowców Kości wszedł do wioski, aby zbadać splądrowaną osadę. Po zakończonym patrolu powrócił do Roxtus.
Niedługo potem, Tuma wygłosił przemówienie na arenie w Roxtus do zjednoczonej armii Skrallów i Łowców Kości. Na miejsce przybył Mata Nui, aby stoczyć z Tumą walkę i uwolnić przetrzymywanych przez wojowników z Plemienia Skały przyjaciół - Kiinę i Berixa. Aby uniknąć wstydu z powody odrzucenia wyzwania, Tuma przyjął propozycję Mata Nui i stanął z nim do walki. Wódz Skrallów początkowo brał górę nad przybyszem, lecz kiedy chełpił się przed swoimi ludźmi, Mata Nui odkrył słaby punkt w pancerzu Tumy na jego plecach, który był pozostałością po starciu z Baterra. Mata Nui zadał cios w ranę, a wielokrotnie powtarzane ciosy w ten punkt sprawiły, że przywódca Skrallów został powalony na ziemię, tracąc przytomność.
Zhańbiony lider Skrallów został po tym opuszczony przez własne plemię. Tuma został na krótko uwięziony przez zjednoczone siły Bara Magna, lecz w chaosie bitwy udało mu się uciec. Obecnie Tuma wędruje po Pustkowiach, bez pomocy ze strony jakiegokolwiek plemienia.
Osobowość[]
Tuma to ostatni żyjący Skrall pochodzący z kasty liderów, którzy posiadają większą siłę fizyczną i zwinność w porównaniu do innych członków Plemienia Skały. Jest utalentowanym wojownikiem, świetnie posługującym się mieczem.
Tuma jest dość arogancki, postrzegając siebie jako urodzonego przywódcę, jedynego, któremu dane jest podbijać inne ludy. Troszczy się jednak o swoje plemię, a jego motywy działania miały na celu polepszenie życia jego podwładnych. Tuma nie jest wybitnie inteligentny, potrafi jednak zmanipulować inne osoby, aby osiągnąć zamierzone cele. Jest bardzo dobrym taktykiem wojskowym.