Uwaga! Ten złoczyńca został uznany za Czyste Zło. W związku z tym jest jednym z najgorszych złoczyńców, pozbawionym jakichkolwiek pozytywnych cech i bez żadnych szans na nawrócenie się. Nawet jeśli posiada jakieś pojedyncze pozytywne cechy, to najczęściej są one całkowicie fałszywe, nieszczere i w ogóle nie usprawiedliwiają ohydnych zbrodni, jakich złoczyńca się dopuścił, albo jeśli posiada jakieś humorystyczne lub komediowe momenty, to nijak one nie umniejszają dokonanych przez niego nikczemnych czynów. Dla tego rodzaju złoczyńcy robienie złych rzeczy jest tak naturalne, jak oddychanie.
|
Uwaga! Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla młodszych widzów takie jak: wulgarny język, brutalne obrazki lub podteksty seksualne. Jeżeli masz co najmniej 18 lat lub mocniejsza treść nie robi na tobie wrażenia, możesz bez problemu przeglądać tę stronę. W przeciwnym wypadku powinieneś ją zamknąć.
|
—Znany cytat V.
—Ostatnie słowa V przed atakiem Piętnastki.
V - jeden z dwóch głównych antagonistów (obok Psychiatry) niezależnej platformowej gry akcji Katana Zero, służąc jako główny antagonista pierwszej połowy gry i jest rywalem Zero. Jest sadystycznym rosyjskim gangsterem wynajętym przez tajemniczą organizację, aby przywrócić do publicznego obiegu bojowy narkotyk z czasów wojny znany jako „Chronos”.
Biografia[]
Wczesne życie[]
Wszystko o przeszłości V jest nieznane. Jest niezwykle psychotycznym, niebezpiecznym rosyjskim dilerem narkotyków, który pracuje w całym mieście New Mecca. Pewnego dnia został zakontraktowany przez wciąż nieznanego dostawcę, aby pracować dla niego w przemycie starego, eksperymentalnego narkotyku wojskowego znanego jako Chronos.
Ten potężny lek opracowany przez rząd pozwolił użytkownikom spowolnić czas i mieć prekognicję, uprawnienia, które miały być tylko dla żołnierzy NULL (zdemontowanej wojskowej grupy zadaniowej). Dzięki wyciekowi narkotyku na ulice z rąk V i nieznanego dostawcy, rząd wykorzystał desperackie zadanie wykorzystania byłych żołnierzy NULL po praniu mózgu wraz z Chronosem, aby wyeliminować każdego producenta narkotyku.
V, jako jeden z najlepiej ukrytych z nich wszystkich, ma nie tylko misję przemytu narkotyku, ale także porwania, torturowania, a nawet zabicia każdego naukowca lub licytatora leku Chronos w celu dalszej masowej produkcji.
Wydarzenia z gry[]
Jako były żołnierz NULL, Zero jest również używany przez rząd do zabijania każdego przemytnika narkotyku Chronos. Po raz pierwszy widzimy V w pierwszej misji, kiedy idziemy ratować zaginionego rządowego naukowca Davouda Bey'a w zakładzie. Gdy wchodzi wystarczająco głęboko, Zero znajduje posiniaczonego, bliskiego śmierci Davouda, przetrzymywanego jako zakładnika przez popleczników V. Zero uwalnia go i próbuje wyciągnąć go z tego miejsca, nieświadomy, że V założył mu wybuchową obrożę na szyję. Gdy V dociera na miejsce, automatycznie aktywuje przełącznik bomby i wysadza głowę Davoudowi. V wzywa swoich popleczników, aby pozbyć się tajemniczego intruza i opuszcza miejsce, ale Zero zabija ich wszystkich bez wysiłku i ucieka. Pod wrażeniem, V rozwija dziwną obsesję na punkcie człowieka stojącego za rzezią swoich ludzi, którą media zaczynają nazywać „Smokiem”.
W Klubie Neon[]
Gdy Zero otrzymał zadanie zabicia handlarza Chronos z Klubu Neon, DJ Electroheada, V szuka go w jego kolejnym szaleństwie zabijania. V nie robi absolutnie nic w tej misji i pojawia się tylko wtedy, gdy Zero wchodzi do pokoju kopuły DJa Electroheada. Jeśli zdecydujemy się go zabić, nic się nie dzieje. Jeśli zdecydujemy się nie zabijać Electroheada, robotę wykona za nas nieznany strzelec i wykończy go jednym strzałem w głowę z daleka.
Nie wiadomo, czy to był V, czy nie.
Taśma[]
W tym momencie Zero całkowicie flirtuje z morderczymi popędami V, podczas gdy zabija każdy otrzymany cel, V próbuje w jakikolwiek sposób przyciągnąć uwagę Smoka. To pozwala mu dać mu „przysługę” i wysyła mu makabryczną taśmę zawierającą tortury sąsiadów z mieszkania Zero, używając eksperymentalnego leku Chronos, aby zwiększyć ich cierpienie. Używając wymówki, że są „hałaśliwi” i nie pozwalają Zero spać, V torturuje ich i morduje za pomocą przecinaka do drutu, nagrywa to i wysyła taśmę do małej sąsiadki Zero w drugim mieszkaniu, w nieudanej próbie żeby mu zaimponować, ponieważ Zero widział do tej pory nawet najgorsze rzeczy. Jednak żywi urazę do V i jego makabrycznego zwykłego szaleństwa.
Limuzyna[]
Po tym, jak Zero nie znalazł swojego psychiatry w gabinecie, postanawia wrócić do domu w deszczu. Jednak V znajduje go i postanawia zabrać go na przejażdżkę swoją wymyślną limuzyną. Wykorzystuje tę okazję, by w końcu spotkać się ze swoim idolem i zapytać go, co sądzi o jego taśmie która mu wysłał. V próbuje zaprzyjaźnić się z nim i przekonać go do zabicia prostytutek, które wsiadły do jego samochodu w Studiu 51, tajnym studiu, w którym kręci wszelkiego rodzaju filmy snuff, ale Zero nie jest zainteresowany i obraża V, nazywając go „nieludzkim popieprzeńcem”. W końcu duma V była większa niż podziw i wyrzuca go z samochodu. W przypadku, gdy oddałeś swój miecz V, aby przeciął narkotyki, które ci dawał, będziesz musiał przejść pierwszą część Studio 51 bez broni.
Studio 51[]
Po tym, jak nie udało się mu nawiązać z Zero współpracy, V dzwoni do swojego partnera SNOW i zapala papierosa przed Studio 51, nieświadomie, że Zero go śledził. Próbuje strzelić mu w głowę, ale nie udaje mu się i przestraszony, wbiega do Studia, próbując uciec z rąk Smoka. Później odkrywamy, że Studio 51 było kiedyś prawdziwym studiem filmowym, ale zostało zajęte przez V, który torturował i zabijał byłych strażników tego miejsca i robił z tego filmy snuff wewnątrz budynku. Zero otwiera drogę przez zakrwawione miejsce i wreszcie konfrontuje się z V w pokoju reżysera, ale z powodu braku umiejętności walki V zostaje zniszczony podczas walki. Pokonany Zero jest gotów go zabić, dopóki gangster nie zostanie uratowany przez SNOW, samurajkę, która ma umiejętności walki podobne do Zero (nie wiadomo, czy ona też jest na Chronosie). Pomimo sytuacji, SNOW oszczędza Zero i wysyła go do domu z ostrzeżeniem, a później przekonuje V do zamknięcia Studio 51 na zawsze.
Rezydencja Al-Qasima[]
Po starciu, Zero zaczyna mieć dziwne koszmary związane z V i dziwnym miejscem, którego nigdy wcześniej nie widział. Próbuje porozmawiać o tym ze swoim psychiatrą, ale halucynacje całkowicie przesłoniły mu umysł w połowie sesji. Po jej zakończeniu, ma za zadanie zabić założyciela Neotech, Omara Al-Qasima, który stał się celem uniknięcia użycia przez przemytników Chronosu. Zero nagle włamuje się do miejsca i znajduje V w trakcie rozmowy z jednym ze swoich ludzi, próbuje zagrozić mu pistoletem, ale Zero wykorzystuje swoje moce na swoją korzyść, aby zabić wszystkich jego ludzi, a następnie iść za V, ale udaje mu się uciec przez wiele drzwi pokoju. Gdy już pierwszy raz spojrzy na to miejsce, w końcu wyjawia, że była to rezydencja jego koszmarów, a w rzeczywistości były one zapowiedzią przyszłości, kolejnym produktem narkotyku Chronos. V będzie wielokrotnie próbował nas zabić lub podróżować do wnętrza rezydencji dzięki połączonym ze sobą drzwiom. Nie możesz zabić V we wszystkich misjach, a każde trafienie po prostu odrzuci go z powrotem do najbliższych drzwi. Misja poszła zgodnie z oczekiwaniami, dopóki Zero nie otworzy drzwi z bombą po drugiej stronie, eksplodując mu przed twarzą i nokautując go.
Kiedy Zero się budzi, jest przywiązany do krzesła a V stoi przed nim wraz z tajemniczym katem z siekierą, zwanym Panem Kissyface. V po prostu uderza i kpi z Zero, a następnie zabija go jednym strzałem w twarz. Jednak dzięki działaniu narkotyku Chronos faktycznie mamy szansę powtórzyć tę scenę wiele razy, pozwalając V zabić nas, dopóki w końcu nie otrzymamy właściwych odpowiedzi. W jednej z pętli mamy szansę zobaczyć, że Al-Qasim również jest zakładnikiem, ponieważ torturują go, aby dowiedzieć się, jak zrobić więcej Chronosa, nawet jeśli Omar w ogóle nic nie wiedział. Pod koniec tych scen Zero w końcu wchodzi w psychikę V i niszczy jego ego, dając mu do zrozumienia, jak bardzo był tak zdesperowany, by przyciągnąć jego uwagę, a wszystko to przed rozbawionym Kissyfacem. Rozgniewany i zawstydzony, V zabija Al-Qasima w wybuchu gniewu i pozwala Kissyface'owi zamordować Zero, jednak udaje mu się uciec i odciąć mu głowę w walce.
W międzyczasie zarówno SNOW, jak i V robili notatki na temat bałaganu, w tym „przypadkowej” śmierci Al-Qasima, zanim zdążył powiedzieć, jak zrobić Chronos. Jednak SNOW gratuluje V załatwienia "szermierza", ponieważ był niezwykle potężnym NULLem, który przysporzył Szefowi wielu problemów i mówi mu, że jest dumna, zanim zostanie wezwana przez tajemniczego Szefa. V pali papierosa na znak zwycięstwa, dopóki ciało jednego z jego popleczników nie zostaje wyrzucone przez okno, a za nim wyskakuje zakrwawiony Zero. V próbuje uciec mu motocyklem, rozpoczynając pościg, który doprowadził do kompletnego chaosu na autostradzie.
Pościg i ostateczna walka[]
Na autostradzie rozpoczęła się wojna na wielką skalę, gdzie Zero zabija wszystkich zbliżających się do niego popleczników, a V skacze z motocykla do wojskowego helikoptera pełnego pocisków. Całkowicie niszczą autostradę i pozwalają miastu pogrążyć się w kompletnym chaosie, ale w końcu Zero udaje się zniszczyć helikopter i rozbija go ziemię, śmiertelnie raniąc V, którego jedyną obroną przed nim jest jego przekleństwo. Jednak, gdy jest gotowy zabić V, pojawia się tajemnicza postać podająca się za „prawdziwego” smoka i obcina mu obie ręce, mówiąc, że ma do niego kilka pytań, podczas gdy Zero ucieka. Ten człowiek o imieniu Piętnastka (Obiekt 15) jest w rzeczywistości prawdziwym Smokiem i człowiekiem stojącym za niektórymi morderstwami pracowników rządowych, a także tym, który zabił wszystkich w więzieniu podczas misji Fa Yuan. Bierze V jako zakładnika i prawdopodobnie torturuje go na śmierć, dając mu smak jego własnego narkotyku w ostatnich chwilach jego życia.
Jednak czymś wyjątkowym w Chronosie jest to, że gdy wybiega z ciała kogoś, kto tak często go używa, zabija użytkownika i pozostawia go w stanie „pętli” w jego umyśle, pozostawiając w wiecznym śnie, w którym cierpieliby z powodu bólu i na zawsze dręczyłyby go koszmary. Ten stan nazywa się wycofaniem i Zero cierpi na niego w wielu częściach gry. W jednej z tych części mamy szansę zobaczyć możliwego ducha V, wciąż z oderwanymi ramionami, ponownie naśmiewając się z Zero i obrażając go po raz ostatni, zanim przejdzie do jego wiecznego cierpienia.
Sequel[]
Po prawdopodobnej śmierci V, na końcu napisów końcowych widzimy scenę, w której SNOW informuje tajemniczego Szefa o jego śmierci. Odpowiada, że zamierzają rozpocząć otwartą wojnę z rządem, a wszystko to podczas gdy SNOW trzyma złoty naszyjnik V, co oznacza, że poniosą poważną odpłatę za działanie Piętnastki.
Osobowość[]
V jest niezwykle szalonym, psychopatycznym i sadystycznym baronem narkotykowym, który absolutnie uwielbia zadawać ból innym, zwłaszcza gdy są słabsi od niego. Ma poważne mordercze skłonności i czerpie ogromną radość z rzezi ludzi, niezależnie od tego, czy są niewinni, czy nie. V używa złego języka i ledwo potrafi wypowiedzieć dwa słowa bez przekleństwa, od czasu do czasu przeklinając po angielsku lub w jego ojczystym języku, rosyjskim. Jest bardzo arogancką i ekstrawagancką osobą, która lubi żyć w nadmiarze, kupując najbardziej wyszukane rzeczy, jeżdżąc wymyślnymi samochodami i ubierając się w najlepsze ubrania, o które wydaje się bardzo dbać (nie lubi swoich garniturów zakrwawiać). V ma bardzo niegrzeczne i despotyczne podejście do swoich ludzi i prawie wszystkich innych ludzi, których spotyka, myśląc, że zawsze ma ostatnie słowo i tylko jego opinia ma znaczenie. Jednak czymś ciekawym i niezwykłym w postaci V jest fakt, że potrafi on odczuwać przywiązanie do interesujących go osób, w tym SNOW, jednej z niewielu osób, które faktycznie toleruje, i Zero na początku, ponieważ czuł, że faktycznie znalazł towarzysza podzielającego jego mordercze przyjemności, mający rzadko spotykany wybuch szczerej (choć raczej psychotycznej) przyjaznej postawy, zupełnie nietypowej dla jego osobowości. Ta krótka przyjazna postawa jest później wykorzystywana przez samego Zero, który używa jej, aby pokazać słabość V, gdy znajdzie kogoś, kto może wydobyć go z jego psychotycznej samotności, pokazując biednego, niepewnego człowieka, którego miał w sobie przez cały czas.