Uwaga! Ten złoczyńca został uznany za Czyste Zło. W związku z tym jest jednym z najgorszych złoczyńców, pozbawionym jakichkolwiek pozytywnych cech i bez żadnych szans na nawrócenie się. Nawet jeśli posiada jakieś pojedyncze pozytywne cechy, to najczęściej są one całkowicie fałszywe, nieszczere i w ogóle nie usprawiedliwiają ohydnych zbrodni, jakich złoczyńca się dopuścił, albo jeśli posiada jakieś humorystyczne lub komediowe momenty, to nijak one nie umniejszają dokonanych przez niego nikczemnych czynów. Dla tego rodzaju złoczyńcy robienie złych rzeczy jest tak naturalne, jak oddychanie.
|
—Vaatu do Wana.
—Vaatu do Korry.
Vaatu jest nadrzędnym antagonistą serii Awatar, służącym jako nadrzędny antagonista Legendy Korry, będąc jednym z dwóch głównych antagonistów (obok Unalaqa) w Księdze 2: Duchach, jednym z dwóch pośmiertnych nadrzędnych antagonistów (też obok Unalaqa) w Księdze 3: Zmianach i pośmiertnym antagonistą w Księdze 4: Równowadze.
Jest złym duchem chaosu i mroku, będącym przeciwwagą dla Raavy, ducha światła i pokoju. Vaatu chce pogrążyć świat w dziesięciu tysiącach lat ciemności, a jego pragnienie wywołania wszędzie chaosu może potencjalnie doprowadzić do zniszczenia świata. Potężny chaotyczny wpływ Vaatu może również skazić zwykłe duchy i zamienić je w dzikie, niekontrolowane bestie. Vaatu był odpowiedzialny za stworzenie cyklu Awatara i walczył z dwoma jego przedstawicielami, Wanem (pierwszym Awatarem) i Korrą, ostatnim ze starego cyklu Awatarów i pierwszym z nowego.
W angielskiej wersji językowej głosu użyczył mu Jonathan Adams, a w wersji polskiej Jacek Król.
Osobowość[]
Vaatu jest dość pobieżny i dwuwymiarowy, ponieważ pochłonięty jest przez swój jednoznaczny i uporczywy cel zniszczenia Raavy i sprowadzenia około 10 000 lat ciemności po przybyciu Harmonijnej Konwergencji. Jego pozorna niechęć do Raavy jest nierozerwalnie związana z jego naturą jako jej duchowym i pozaziemskim odpowiednikiem, choć jeszcze bardziej się pogarsza, gdy Raava zdołała go utrzymać w ryzach, a później, po połączeniu się z Wanem, zapieczętowała go w Drzewie Czasu, napędzając jego pragnienie zemsty. Oprócz chęci zniszczenia Raavy na zawsze, podąża on podobnie wąską ścieżką szerzenia chaosu i zniszczenia, ponieważ są to właśnie rzeczy, które uosabia i dają mu siłę.
Pomimo domyślnego szerzenia chaosu, Vaatu emanuje ironicznym spokojem, nigdy nie tracąc koncentracji na celu ani nie panikując, nawet w obliczu pewnej porażki. Cierpliwie odkłada swój czas w Drzewie Czasu przez 10 000 lat, czekając, aż ktoś go uwolni. Jest żwawy, pewny siebie i pewien swoich umiejętności, a jego duma przeradza się w czystą arogancję, gdy ma do czynienia z ludźmi, rasą, którą pogardza, jest znacznie starszy i potężniejszy od nich oraz myśli, że żaden człowiek nigdy nie będzie pasować do niego. Mimo że Awatar Wan go pokonał, odmówił uznania reinkarnacji Wana, Korry, i mówił tylko o Raavie, gdy z nią rozmawiał. Jedynym człowiekiem, którego zdaje się uznawać, był jego ludzki sojusznik, Unalaq, którego traktuje sprawiedliwie i bez pogardy, nawet gdy Unalaq wierzył, że zawiódł Vaatu. Fakt ten dalej pokazuje, że (pomimo tego, że jest z natury destrukcyjną istotą) Vaatu jest chłodno zwodniczy, oszukańczy, wyrachowany, manipulacyjny, temperamentny i pozbawiony skrupułów, zdolny do odłożenia na bok uprzedzeń wobec ludzi, aby dostosować się do swoich ogólnych celów, posuwając się nawet do połączenia z jednym, aby wyrównać rachunki z Raavą, obracając przeciwko niej swoją własną strategię. Nawet na początku, podczas gdy Raava był wyjątkowo pogardliwy i antypatyczny wobec ingerencji Wana, Vaatu był również niezwykle wdzięczny, wnikliwy i wystarczająco mądry w swojej desperacji, by manipulować miłością Wana do duchów i nakłonić go do uwolnienia się z uścisku Raavy.
Ciekawostki[]
- Jest całkiem możliwe, że Vaatu było podstawą Czerwonego Lotosu. Ta teoria ma na to sporo dowodów, ponieważ Czerwony Lotos mocno wierzy, że chaos (co reprezentuje Vaatu) jest naturalnym porządkiem i stara się spełnić to życzenie. Unalaq (były członek Czerwonego Lotosu) miał taką obsesję na punkcie Vaatu, że faktycznie próbował połączyć się z wielkim duchem. Insygnia Czerwonego Lotosu również bardzo przypominają wzór na ciele Vaatu, a nawet mają tę samą czarno-czerwoną paletę kolorów.
- Głosu użyczył mu Jonathan Adams, który grał także kilku innych złoczyńców, w tym Dormammu, do którego Vaatu jest podobny.