Valentine Morgenstern jest głównym antagonistą pierwszej połowy serii "Dary Anioła" (Książki 1-3).
Biografia[]
Valentine Morgenstern urodził się jako Syn Seraphiny Morgenstern i nieznanego mężczyzny. Jego dzieciństwo pozostaje tajemnicą, ale biorąc pod uwagę sposób, w jaki wychowywał dwoje dzieci, możemy przypuszczać, że ojciec Valentine był znęcający się i często bił własnego syna, jednak Valentine nadal miał z nim bliskie relacje. Ponadto wydaje się, że rodzina Valentine'a była zamożna.
Gdy osiągnął pełnoletność, poszedł do Akademii Nocnych Łowców w Alicante, gdzie osiągnął sukces. Jego uroda, charyzma i urok sprawiły, że stał się popularny zarówno wśród nauczycieli, jak i uczniów, a dzięki swojej manipulacyjnej i charyzmatycznej osobowości zaprzyjaźnił się z dużą grupą niepopularnych studentów, którzy następnie utworzyli Krąg, społeczeństwo, którego celem była reforma zarówno Prawa, jak i społeczeństwa. świata łowców cieni, ale zmieniło się to po śmierci ojca Valentine'a. Centralny ideał Kręgu zmienił się od zreformowania świata Nocnych Łowców do zniszczenia wszystkich Podziemnych z przekonaniem, że ludzie są rasą panów planety i Nocni Łowcy powinni rządzić Podziemnymi.
W międzyczasie poślubił Jocelyn Fairchild i razem przenieśli się do Fairchild Manor. Tam Valentine zaczął eksperymentować zarówno na Podziemnych, jak i na demonach, nie mówiąc o tym nikomu, nawet swojej żonie. Dzięki temu eksperymentowi Valentine odkrył, że pijąc krew demona, jego moce zostały wzmocnione na krótki czas, co doprowadziło go do wezwania większego demona Lilith i poproszenia jej o oddanie mu krwi do użycia na jego nienarodzonym dziecku. był najsilniejszym wojownikiem Nephilim. Jednak Lilith ostrzegła Valentine'a, że robiąc to, dziecko straci całą swoją ludzkość.
Podczas ciąży Jocelyn Valentine oddała dziecku krew Lilith bez wiedzy Jocelyn, ale to spowodowało, że Jocelyn miała koszmary i zaczęła podejrzewać Valentine'a. Zmartwiona Jocelyn opowiedziała o tym Lucianowi , swojej najlepszej przyjaciółce, parabatai Valentine'a i zastępcy dowódcy. Lucian, po wysłuchaniu obaw Jocelyn, że coś jest nie tak z Valentine'em, przesłuchał Valentine'a. Valentine, teraz rozumiejąc, że Lucian wie za dużo, zabrał go na polowanie na wilkołaka i zostawił Luciana na ugryzienie.
Po pierwszej pełni księżyca Lucian odwiedził Jocelyn i Valentine. Valentine, widząc, że Lucian jest wilkołakiem, zaprowadził go do najbliższego lasu i poprosił, żeby się zabił. Lucian odmówił i wyszedł. Następnie Valentine wrócił do swojego domu i powiedział Jocelyn, że Lucian zabił się, ponieważ wstydził się swojej likantropii. Jocelyn wpadła w depresję i jadła tylko ze względu na swoje dziecko.
Mijały miesiące i Jocelyn urodziła małego chłopca, Jonathana Christophera . Jednak kiedy przytuliła go po raz pierwszy, zrozumiała, że coś jest nie tak z jej dzieckiem. To uczucie szybko ustąpiło miejsca przerażeniu, gdy Jocelyn po raz pierwszy zobaczyła oczy swojego chłopca - dwie bezdenne kule. Valentine, chcąc polepszyć samopoczucie Jocelyn, zmieszała anielską krew z jej jedzeniem. To dało jej siłę, której potrzebowała i wkrótce potajemnie zaczęła szukać Luciana, wierząc, że jej mąż ją okłamał.
W tym czasie plany Kręgu przybrały przerażający obrót, a Valentine chciał zniszczyć wszystkich Downwolderów, aby przekazać Clave mocną wiadomość. Plan był prosty: on, wraz ze swoimi zwolennikami, uwięzi Downwolderów w Sali Porozumień w momencie podpisania Porozumień i zabije ich wszystkich. Niestety Jocelyn z pomocą Luciana, którego znalazła z pomocą Ragnora Fella, pomogła Downwolders, czego skutkiem była śmierć większości członków Kręgu i Downwolderów, a wydarzenie to zapisało się w historii Nephilim jako Powstanie.
Po tym Valentine, zdając sobie sprawę ze zdrady swojej żony, spalił Fairchild Manor i sfałszował śmierć jego i jego syna, umieszczając w ogniu kości Michaela Waylanda i jego syna Johnathana. Następnie przeniósł się do Wayland Manor, gdzie wychował syna Stephena Herondale'a, Jace'a Lightwooda - kolejny jego eksperyment - którego usunął z martwego ciała Celine Herondale. Tym razem jednak mały chłopiec miał w sobie anielską krew. Jeśli chodzi o jego prawdziwego syna, zamiast tego wychowywał go w małym domku, ponieważ rósł zbyt szybko.
Minęło dziesięć spokojnych lat, zanim Valentine otrzymał wiadomość, że ktoś zna jego prawdziwą tożsamość i ponownie sfingował jego śmierć. Syn Stephena, Jace, został następnie wysłany do New York Institute pod opiekę Lightwoodów, którzy myśleli, że Jace jest synem Michaela, a Jace też tak uważał. Następnie Valentine przeniósł się do chaty, gdzie wyszkolił swojego demonicznego syna zarówno w sztuce zabijania, jak i oszukiwania, mając nadzieję, że uczyni go szpiegiem dla jego przyszłych planów zniszczenia Clave.
W końcu umiera po tym, jak został zabity przez anioła Raziela na życzenie Clary, która zmieniła runy w kręgu Valentine'a na jej imię, więc anioł był pod jej dowództwem.